Na początek zagościmy na Allianz Arena w Monachium, gdzie aktualny mistrz Niemiec, Bayern zagra z Hoffenheim. Monachijczycy mają sobie i kibicom coś do udowodnienia, bowiem przed tygodniem sensacyjnie przegrali z FC Koeln 2:3 (mimo, że po pierwszej połowie prowadzili 2:0). Z kolei "Wieśniaki" zgarnęły komplet punktów w ostatnich dwóch spotkaniach i obecnie zajmują 7. miejsce, ze stratą czterech punktów do Bayernu. Warto dodać, że w rozgrywkach Bundesligi podopieczni Louisa van Gaala jeszcze nigdy z Hoffenheim nie przegrali.
Początek relacji NA ŻYWO o 15:30!
W poprzedniej kolejce Premier League Arsenal Londyn roztrwonił jeszcze większą przewagę. Po pierwszej połowie prowadził aż 4:0 z Newcastle, jednak nie wystarczyło to do zdobycia 3 punktów. Mimo tego "Kanonierzy" notują serię 8 meczów bez porażki. Z kolei Wolverhampton zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i tylko cud może uratować zespół Micka McCarthy'ego od przegranej na Emirates. O tym, że "Wilki" są w stanie sprawić sensację, przekonał się przed tygodniem sam Manchester United i musiał uznać wyższość zespołu z Molineux Stadium. Jak w tej konfrontacji spisze się Wojciech Szczęsny?
Relacja NA ŻYWO od 16!
Następnie powrócimy na boiska Bundesligi i sprawdzimy aktualną formę polskiego tercetu z Dortmundu. Aktualny lider przyjedzie po pełną pulę na Fritz-Walter-Stadion w Kaiserslautern. Przewaga Borussii nad resztą stawki jest przygniatająca i aktualnie wynosi 12 punktów. Tym razem zwycięstwo dla podopiecznych Juergena Kloppa nie powinno przyjść z trudem, bowiem Kaiserslautern w tym roku jeszcze nie wygrało i zajmuje 14. miejsce w tabeli. W pierwszym składzie Borussii zobaczymy prawdopodobnie Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego. Robert Lewandowski będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
Początek spotkania o 18:30!
Na koniec zapraszamy na mecz najlepszej drużyny świata, czyli FC Barcelony. Podopieczni Pepa Guardioli kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa (16 wygranych z rzędu) i biją kolejne rekordy. W sobotni wieczór na ich drodze stanie 13. w tabeli Sporting Gijon. Trudno spodziewać się, by ten przeciwnik był w stanie choćby przez chwilę postraszyć Barcę. Wręcz bardzo prawdopodobna jest kolejna "manita" (z hiszp. rączka - czyli 5:0).
Relacja NA ŻYWO od 20 w Ekstraklasa.net!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?