- Pragniemy wyrazić solidarność z osobami toczącymi walkę z nowotworami oraz zwrócić uwagę na jedną z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych naszych czasów, która, niestety, nie omija także piłkarzy - czytamy w oficjalnym komunikacie związku. - Wielu piłkarzy miało okazję występować z tragicznie zmarłymi Krzysztofem Piszczkiem i Jakubem Ławeckim, którym walki z chorobą nie udało się wygrać. Ta akcja to hołd także dla nich.
- Wisła Kraków oczywiście z ochotą przystąpi do akcji. Każda tego typu inicjatywa jest cenna i cieszymy się, że możemy się włączyć w akcję. W meczu ze Śląskiem oczywiście wszyscy nasi piłkarze zagrają w różowych sznurówkach - mówi rzecznik klubu, Adrian Ochalik.
Piłkarska akcja odbiła się echem w całej Polsce, a organizatorzy nie wykluczają, że przy następnej okazji rozszerzą pole działania. - Możliwe, że w przyszłości rozszerzymy akcję "Różowe sznurówki" na drugą i trzecią ligę - mówi Bartosz Urbańczyk, dyrektor wykonawczy PZP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?