W 2. kolejce zdecydowanie najlepszym meczem było starcie PSG z Ajaccio. 35, a według niektórzy źródeł 39, strzałów mistrzów Francji na bramkę Guillermo Ochoi i tylko jeden gol. Ajaccio natomiast pokazało stuprocentową skuteczność. Jeden strzał na bramkę gospodarzy i jeden gol. Kierownictwo paryskiego klubu jest lekko zdezorientowane. W kuluarach już mówi się o napiętej sytuacji wewnątrz drużyny. Laurent Blanc miał odmienić zespół, sprawić, aby efektowna gra szła w parze z wynikami. Na razie PSG pokazuje się ze słabej strony. Gra wolno, przewidywalnie, jednostajnie. Drużynie z Ajaccio wystarczyła tylko mądra taktyka i odpowiednie przesuwanie się na boisku, aby osiągnąć korzystny wynik. W trudnych momentach znakomicie spisywał się meksykański bramkarz Ochoa.
Show w Monaco podczas meczu miejscowej drużyny z Montpellier (4:1) urządził Emmanuel Riviere, który właściwie w pojedynkę wygrał mecz. Strzelec trzech goli w tej potyczce jest obecnie najlepszym strzelcem Ligue 1. Mecz w Monako mimo braku kontuzjowanych Jamesa Rodrigueza, Joao Moutinho oraz Remy'ego Cabelli, stał na naprawdę niezłym poziomie.
Saint-Etienne oba dotychczasowe mecze wygrało 1:0. Skromnie ale pewnie. W obu spotkaniach piłkarze Christopha Galtiera zagrali nieźle i teraz przed nimi czwartkowa konfrontacja w Lidze Europy. Marsylia w tym roku trochę pieniążków wydała. To „troszkę” to 25 mln €. Payet, Imboula, Khadir to zawodnicy wysokiej klasy. Payet już ma trzy gole i bardzo szybko zaczyna się spłacać. Najlepszą drużyną w Ligue 1, nie tylko w tabeli, jest Lyon. Podopieczni Remiego Garde'a mają za sobą dwa dobre mecze. Dużo gry z pierwszej piłki, wychodzenie na pozycje, skuteczność. Drużyna, która jak na razie nie ma żadnego typowego napastnika w składzie, bo Bafetimbi Gomis jest na liście transferowej i treningi z pierwszą drużyną zacznie dopiero 30 sierpnia. Oczywiście o ile nie opuści Gerland. Les Gones w pierwszej kolejce rozbili 4:0 Nice a teraz szybko, łatwo i przyjemnie pokonali FC Sochaux. Przegrywając od 4. minuty już na przerwę schodzili prowadząc 2:1.
Beniaminkowie, czyli Nantes, Guinamp i Monaco grają zgodnie z przewidywaniami. Guingamp przegrało oba mecze, ale w meczu z ASSE było widać progres. Nantes pierwszy mecz z Bastią wygrało 1:0 a teraz uległo Lorient 1:2. Do czwartku mają na swoim koncie trzy punkty. Do czwartku, bo w ten dzień zbiera się komisja ligi, która przyzna walkower Bastii za mecz w ramach 1. kolejki Ligue 1 z powodu gry w barwach Nantes nieuprawnionego zawodnika. Monaco pewnie idzie po swoje i po dwóch kolejkach ma 6 punktów. Co ważne, naprawdę miło ogląda się grę ekipy z Księstwa. Jest to drużyna o niebo lepiej poukładana niż PSG. To dziwne, ale PSG od odejścia Antoine Kombuare jest drużyną, w której jest więcej negatywów niż pozytywów.
Niestety w pierwszych dwóch kolejkach przeciętnością, albo nawet nijakością, bije od zbyt wielu drużyn. Toulouse, Bordeaux, PSG, Lille. Na pewno po tych zespołach oczekiwało się więcej. Wiadomo było, że Evian i Valenciennes to kandydaci do spadku. Montpellier wypaliło kwasem dobre wrażenie z meczu z PSG przegrywając z Monaco. Punkciki ciułają Bastia, Ajaccio, Sochaux, Nice, Reims i Rennes. Można było się tego spodziewać, bo żadna z tych drużyn nie ma jakiegoś wielkiego potencjału. Jak zawsze musi być jakieś ‘ale’ więc i tym razem jest. Bastia, po walkowerze z Nantes, dołączy do czołówki z kompletem zwycięstw a Rennes powinna robić postępy z kolejki na kolejkę.
Po dwóch seriach spotkań wiemy, że w walce o mistrzostwo, mniej czy bardziej, najprawdopodobniej liczyć się będzie pięć drużyn, czyli tyle ile jest "ligowych" miejsc gwarantujących udział w europejskich pucharach.
Czytaj więcej o lidze francuskiej:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?