ŁKS będzie grał w I lidze

(hof)/Express Ilustrowany
Piłkarze ŁKS nie muszą już stawać na głowie, by grać w I lidze
Piłkarze ŁKS nie muszą już stawać na głowie, by grać w I lidze Krzysztof Szymczak/Polskapresse
Wszyscy związani z futbolem w ŁKS mogą odetchnąć. Piłkarska drużyna klubu z al. Unii nadal grać będzie w I lidze. Wiadomość potwierdza prezes ŁZPN, członek zarządu PZPN, Edward Potok.

– Dziś po południu, najpóźniej jutro rano, złożę podpis pod stosownym dokumentem – mówi prezes Potok. – Wczorajszy dzień poświęciłem na pracę nad brakującym dokumentem, dotyczącym jednego z punktów w statucie nowej spółki. Byłem także w Katowicach, gdzie spotkałem się z wiceprezesem PZPN Rudolfem Bugdołem.

Co było tematem tej rozmowy?
Uzgadnialiśmy z wiceprezesem wszystkie szczegóły. Najważniejsze, że usłyszałem, iż nie ma już żadnych przeszkód, aby nowa spółka ŁKS występowała wiosną w pierwszej lidze.

Czyli PZPN nie musi już podejmować uchwały o przekazaniu licencji ze starej do nowej spółki?
Piłkarska centrala podjęła już taką uchwałę i przesłała ją do wiadomości ŁZPN. Wejdzie ona w życie, gdy złożę na niej podpis, jako szef regionalnego związku, potwierdzając tym samym, że ŁKS spełnił wszystkie wymagane warunki. Teraz do roboty musi się zabrać prezes ŁKS.

Skąd ten apel?
Bo czasu nie zostało wiele. Przecież 28 lutego zamyka się okienko transferowe, czyli upływa termin zgłaszania do rozgrywek nowych zawodników. A w ŁKS trzeba potwierdzić wszystkich co do jednego, a to wymaga czasu. Dlatego wzywam ludzi klubu z al. Unii, do szykowania już wszystkich dokumentów, aby w środę nie okazało się, że czegoś brakuje lub też o czymś zapomniano. Wszystkie nowe kontrakty piłkarzy muszą być nienagannie przygotowane.

* * * * *

Oby tylko na przeszkodzie nie stanął kolejny z piłkarskich menedżerów. Otóż ostatnio ujawnił się i domaga się 50 tysięcy euro prowizji od sprzedaży Sebastiana Mili do Śląska Wrocław. Ponoć ma to spisane notarialnie i ostro mąci w PZPN, bo ponoć jego adwokatem jest jeden z ludzi w piłkarskiej centrali.

W środę odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej. Radni podejmą uchwałę o sprzedaży akcji miejskiej spółki ŁKS PSS SA inwestorowi mającemu przejąć futbol w klubie przy al. Unii. Będzie to jednocześnie zaproszenie inwestora do negocjacji. Nominalna wartość jednej z tysiąca akcji wynosi 1000 złotych. Tym samym ma się zakończyć krótka przygoda miejskiego budżetu z profesjonalnym futbolem. I trzeba przyznać, że dzięki temu udało się uratować 102-letni klub!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24