Mówi trener ŁKS Kazimierz Moskal: - Po poprzedniej przerwie z jesieni, kiedy wybraliśmy się n a sparing do Płock obiecałem sobie, że więcej takiego błędu nie popełnię. I przerwę poświęcimy na pracę, a nie granie sparingów w taki sposób, jak to zagraliśmy jesienią.
Przypominamy, że we wrześniu 2022 roku mecz sparingowy w Płocku 3×30 minut zakończył się wynikiem niecodziennym: Wisła Płock – ŁKS Łódź 5:0 (1:0, 3:0, 1:0)
Trener Moskal kontynuował:
- Ci zawodnicy, którzy grali mniej dostali szansę, by zagrać w weekend w drugiej drużynie, natomiast pozostali normalnie pracowali. Wracamy do rywalizacji i mam przekonanie, że wychodzimy na ostatnią prostą w lidze. Będą to ważne tygodnie i dni. Chciałbym, żeby wszyscy mieli tego świadomość i wszyscy, którym na sercu leży dobro klubu jeszcze więcej z siebie dali, jeszcze więcej wykazali zaangażowania i koncentracji. Chciałbym, aby jedyny temat, który przewija się w szatni to kolejny rywal. Oczekuję też od siebie, by zrobić wszystko, by zespół był jak najlepiej przygotowany. Liczymy na wsparcie kibiców bardzo mocno. Myślę też o pracownikach: od greenkeeperów na właścicielu klubu kończąc. Nie apeluję o dodatkowe pieniądze. Apeluję o to, żeby wszyscy zrobili tyle, ile mogą, aby zespół mógł dobrze funkcjonować.
Trener Kazimierz Moskal był bardzo tajemniczy podczas konferencji.
Mateusz Kowalczyk przez 12 dni nic nie robił. W piątek trenował po raz pierwszy. - Nie podejmiemy ryzyka, żeby wystawić go do gry w niedzielę - mówił trener.
Oto zapis konferencji przed meczem z Chojniczanką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?