15 września o godz. 15 łodzianie zagrają w Szczecinie z Pogonią. Rywale byliby pewnie liderami tabeli, gdyby nie ich niespodziewana porażka na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:2. Z tą samą Wisłą z którą łodzianie przegrali 1:2. W Płocku mecz był wyrównany. ŁKS miał swoje bramkowe szanse, ale niestety przegrał po raz piąty z rzędu. Skoro jednak płocczanie potrafili postawić się skutecznie Pogoni, dlaczego nie mieliby tego zrobić łodzianie.
Na pewno ełkaesiakom nie będzie łatwo strzelić gola. Jednym z odkryć pierwszej fazy rozgrywek jest piłkarz o wyjątkowo trudnym do wymówienia nazwisku Konstantinos Triantafyllopoulos. To wielka zasługa grającego spokojnie i pewnie grającego środkowego obrońcy z Grecji, że portowcy stracili do tej pory tylko cztery bramki, najmniej w lidze. Majstersztyk polega na tym, że Pogoń tak dobrego gracza pozyskała... za darmo. Najwięcej razy piłkę z siatki (trzynaście) wyciągał do tej pory golkiper ŁKS Michał Kołba.
Pojedynek Greka z Łukaszem Sekulskim, który strzelił trzeciego gola z rzędu (dwa zz Legią, jednego z Wisłą) będzie jednym ze smaczków tego spotkania.
Czy trzecią z rzędu asystą zapisze na swoim koncie coraz lepiej radzący sobie w ekstraklasie wojownik nad wojownikami Patryk Bryła?
Jest szmat czasu, żeby dobrze przygotować się do tego spotkania, przeanalizować błędy i je wyeliminować. Początek przerwy w rozgrywkach łodzianie wykorzystali na przeprowadzenie badań wydolnościowych. ŁKS na razie boleśnie uczył się na własnym błędach, czy jednak potrafi z nich wyciągnąć właściwe wnioski. Oby tak było, bo inaczej potwierdzi, że ekstraklasa to za wysokie progi na łódzkie nogi.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?