ŁKS. Czy talent z Nigerii zastąpi Adama Ratajczyka?

Urodzony w 2002 roku piłkarz przygodę z piłką nożną w naszym kraju rozpoczął w klubie Escola Varsovia. W barwach tego klubu występował z powodzeniem w Centralnej Lidze Juniorów, gdzie należał do liderów zespołu.

Nasz nowy zawodnik pochodzi z Nigerii, ale posiada także polskie obywatelstwo. W naszym kraju pojawił się kilka lat temu razem z mamą, która wtedy pełniła tutaj służbę dyplomatyczną. Popularny „Kelly” został w kraju nawet po jej wyjeździe, bo właśnie tutaj postanowił kontynuować piłkarską karierę.

Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti to zawodnik ofensywnie usposobiony, lewonożny, który najczęściej występował w ataku lub na lewym skrzydle, choć pojawiał się także na kilku innych pozycjach. Jego atutami są szybkość, dynamika, niezłe wyszkolenie techniczne i umiejętność podejmowania na boisku szybkich decyzji. W grudniu ubiegłego roku przebywał na testach w Lechii Gdańsk. Utalentowany młodzieżowiec sympatyzuje z londyńską Chelsea. Jego idolem piłkarskim i zarazem największą futbolową inspiracją jest Brazylijczyk Neymar.

– To zawodnik, które dobrze realizuje założenia taktyczne. W Escoli pracował pod okiem trenera Wojciecha Stawowego, więc nie będzie miał problemów ze zrozumieniem stylu gry ŁKS-u. Jaki to piłkarz? Dobrze przygotowany motorycznie, przebojowy, który potrafi wygrywać pojedynki „jeden na jeden” i co za tym idzie stworzyć przewagę w ofensywie. Naprawdę dużo daje od siebie na boisku, więc także pod względem charakterologicznym to dobry nabytek. Zazwyczaj występował na boku pomocy, ale świetnie sobie radził także m.in. na pozycji numer „dziewięć” – charakteryzuje nowego piłkarza łódzkiego klubu asystent Wojciecha Stawowego, trener Roland Thomas, który pracował z Kelechukwu Ebenezerem w warszawskim klubie.

W przeszłości piłkarz był powoływany na zgrupowania młodzieżowych reprezentacji Nigerii, ale dziś silną więź czuje także z Polską. Język to żaden problem, Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti mieszka w naszym kraju już ponad pięć lat i swobodnie posługuje się polszczyzną.

Nigeryjczyk z polskim paszportem pozytywnie zaliczył testy medyczne i w czwartek podpisał z ŁKS-em trzyletnią umowę. Już wkrótce na oficjalnej stronie klubu opublikujemy rozmowę z nowym zawodnikiem „Rycerzy Wiosny”.

Nigeryjczyk to konkurent do misjca w składzie dla Adama Ratajczyka. A może jednak młodego Polaka ŁKS sprzeda do Górnika Zabrze?
Łodzianie kupili już defensywnego pomocnika - Jakuba Tosika, a w najbliższym czasie ma się pojawić w klubie napastnik Krzysztof Drzazga.