Na pewno jest to pojedynek dwóch rozczarowanych klubów. Tak w Lubinie, jak i w Łodzi, oczekiwania były znacznie większe. Zagłębie wywalczyło tylko dwa punkty w trzech ostatnich spotkaniach ekstraklasy, co zadecydowało o tym, że podopieczni trenera Martina Seveli ostatecznie nie awansowali do grupy mistrzowskiej piłkarskiej ekstraklasy.
W Lubinie przyjęto to jako wielką sportową porażkę, bowiem drużyna miała bez problemu awansować do grupy mistrzowskiej.
Także ŁKS nie rozpieszcza swoich kibiców, ale jego sytuacja w tabeli jest zdecydowanie gorsza od gospodarzy dzisiejszego pojedynku. Fachowcy są zgodni, że tylko cud może uratować ełkaesiaków przed spadkiem do pierwszej ligi.
W ŁKS zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, ale nie wywieszają jeszcze białej flagi. Ponoć w klubie pełna mobilizacja i wielka chęć przełamania sportowej niemocy. ŁKS w czterech spotkaniach rozegranych po restarcie rozgrywek wywalczył tylko punkt. Trzy mecze przegrał i „umocnił się” na pozycji czerwonej latarni ligi.
Wojciech Stawowy, nowy szkoleniowiec drużyny z al. Unii, w rozmowie z kibicami dużą część winy wziął nasiebie. Powiedział jednak, że jemu też bardzo zależy na „odwróceniu złej karty” i wierzy, że dotrze do piłkarzy. Zapewnił, że dopilnuje, by w szatni panowała dyscyplina, prosząc jednocześnie o kredyt zaufania w stosunku do swojej osoby i pracy, jaką niedawno zaczął wykonywać.
Kolejny raz trener ŁKS będzie musiał wprowadzić zmiany w składzie. Z meczowej kadry wypadł Maciej Wolski, który musi pauzować jeden mecz za kartki. Do drużyny wracają natomiast Tadej Vidmajer i Dragoljub Srnić.
Szkoda, że ŁKS nie może się pochwalić takim zawodnikiem. W barwach Zagłębia Lubin występuje Bartosz Białek. 18-latek może się szczycić tym, że w ostatnich sześciu meczach ekstraklasowej drużyny
zdobył cztery gole. Nie ma się zatem co dziwić, że młodzian jest obecnie podstawowym graczem Zagłębia na pozycji napastnika (7 goli w sezonie).
Tak go charakteryzują trenerzy: „Ma dobry pas, bardzo dobre wykończenie, a co ważne, nie jest egoistą. Jest przeciwieństwem klasycznego napastnika - klapki na oczach i koncentracja tylko na tym, aby strzelić gola. To nie typ gaduły, normalny chłopak, znający swoje miejsce w szeregu. Szybko złapał klimat ekstraklasowej szatni”.
Terminarz 31. kolejki ekstraklasy piłkarskiej:
Dziś:
Zagłębie Lubin - ŁKS, godz. 18
Górnik Zabrze - Korona Kielce, godz. 20.30
Sobota:
Wisła Płock - Arka Gdynia, godz. 15
Piast Gliwice - Lech Poznań, godz. 17.30
Raków Częstochowa - Wisła Kraków, godz. 20
Niedziela:
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk, godz. 12.30
Cracovia - Jagiellonia Białystok, godz. 15
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław, godz. 17.30
1. Legia Warszawa 30 60 63-30
2. Piast Gliwice 30 5336-26
3. Śląsk Wrocław 30 49 42-33
4. Lech Poznań 30 49 55-29
5. Cracovia 30 46 39-29
7. Jagiellonia Białystok 30 44 41-39
8. Lechia Gdańsk 30 43 40-42
9. Górnik Zabrze 30 41 39-38
10. Raków Częstochowa 30 41 38-43
11. Zagłębie Lubin 30 38 49-46
12. Wisła Płock 30 38 37-50
13. Wisła Kraków 30 35 37-47
14. Korona Kielce 30 30 21-37
15. Arka Gdynia 30 29 28-47
16. ŁKS Łódź 30 2126-53
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?