ŁKS. Nie walczyli w powietrzu, bo... chcieli grać w piłkę

pas
Piłkarze ŁKS zebrali pochwały za widowiskową otwartą grę, ale niestety stracili punkty w meczu z Lechem Poznań.

Znów zaprezentowali grę na tak, podobnie jak rywale. Najlepszym dowodem na to, jest liczba pojedynków główkowych w tym spotkaniu. Było ich tylko 27 (przy 34 strzałach!), podczas gdy w spotkaniu Korony z Arką było ich aż 75. To dowodzi, że ani łodzianie, ani poznaniacy nie szukali najłatwiejszych rozwiązań, czyli wykopywanie górnych piłek jak najdalej od własnego przedpola i liczenie, że z tego boiskowego przypadku coś pozytywnego wyniknie.

Artur Bogusz twierdzi: Z Lechem zagraliśmy jak równy z równym. Nie możemy mieć żadnych kompleksów wobec naszych ligowych rywali. A Rafał Kujawa dodaje: Chcemy, by nasza gra porywała kibiców.

To wszystko prawda, ale też łodzianie nie mogą tak łatwo tracić goli, bo te straty trudno jest odrobić. Po trzech kolejkach widać, że ekstraklasa jest bardzo wyrównana. Każdy zdobyty punkt jest na wagę złota.Nie można sobie zatem pozwolić na chwilę dekoncentracji, łatwe przegrywanie pojedynków jeden na jeden notowanie wielu strat. Zespół ma nad czym pracować w tym tygodniu. Miejmy nadzieję, że w najbliższym spotkaniu w niedzielę o godz. 15 z Piastem Gliwice, ŁKS zachowa więcej czujności w grze defensywnej.

Dani Ramirez, który po przerwie znów czarował swoją grą, przeszedł do historii ŁKS. Strzelił bramkę numer 100 w meczach z Lechem Poznań.

Ricardo Guima zadebiutował w barwach ŁKS. Po spotkaniu Portugalczyk poleciał do swojego kraju, bo na świat przyszła jego córka Lara. Czy będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na spotkanie z Piastem?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŁKS. Nie walczyli w powietrzu, bo... chcieli grać w piłkę - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24