Jego menedżerowie gorączkowo rozważali jednak cztery oferty (w tym przede wszystkim GKS Bełchatów). Podobno najkorzystniejsza ze względów sportowych była jednak ta z Łodzi. Dlatego zawodnik ma we wtorek stawić się na porannym treningu na stadionie przy al. Unii.
Powiedzmy sobie szczerze, że ŁKS to ostatnia sportowa szansa Mączyńskiego na potwierdzenie futbolowej wartości. Od 2007 roku piłkarz, choć zdobył tytuł mistrza Polski, zagrał tylko w ośmiu ligowych meczach Wisły. Przez pół roku występów w ŁKS zaliczył 13 spotkań (1057 minut na boisku), zdobył bramkę i w wielu pojedynkach należał do najlepszych piłkarzy na boisku. Jeżeli znów tak będzie grał, to udowodni ostatnim krakowskim niedowiarkom, że zasługuje na coś więcej niż rolę wiecznego rezerwowego.
– W ŁKS najprawdopodobniej zostanie Rafał Kujawa. W tej sytuacji chyba nie będziemy sprowadzali jeszcze jednego nowego piłkarza – twierdzi rzecznik prasowy Jarosław Paradowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?