ŁKS przed meczem z Wisłą. Łodzianom marzy się trzecia wygrana na wyjeździe

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Piłkę obserwuje Maciej Radaszkiewicz
Piłkę obserwuje Maciej Radaszkiewicz grzegorz gałasiński
W piątek o 20.30 pierwszoligowi piłkarze ŁKS rozpoczną w stolicy Małopolski mecz trzynastej kolejki sezonu 2022/2023. Powalczą tam z Wisłą Kraków.

To oczywiste, że piłkarscy kibice mają różne sympatie. Są tacy, którzy nie lubią obu wspomnianych drużyn. Ale starcie takich zespołów, jak właśnie krakowianie i łodzianie, zawsze przyciąga szczególną uwagę.

Tym razem będzie podobnie. Naprawdę trudno jest bowiem przecenić wagę tego meczu. Zresztą nie tylko dla sklasyfikowanej obecnie na dziewiątym miejscu w tabeli Wisły, ale i dla plasującego się aktualnie na trzeciej lokacie ŁKS.

Wypada mieć nadzieję, że podopieczni trenera Kazimierza Moskala, który z uśmiechem odwiedzi „swój” Kraków, doskonale zdają sobie sprawę, że stoją przed ogromną szansą. Marzy im się trzecie wyjazdowe zwycięstwo, które sprawiłoby, że ich przewaga nad „Białą Gwiazdą” wynosiłaby już siedem punktów. A taką stratę nie jest już przecież łatwo odrobić.

Poprzednio dwukrotni mistrzowie Polski wygrali w lidze 5 września. Najwyższy już czas na kolejny sukces. „Rycerze Wiosny” muszą mieć świadomość, że ta jesień jest niezwykle istotna. W przeszłości nie raz już bywało bowiem tak, że zespoły miewały bardzo dobrą wiosnę, ale do osiągnięcia celu brakowało właśnie punktów z pierwszej części sezonu.

Drużyna z al. Unii wyruszy do Krakowa dzisiaj około południa, wcześniej Moskal spotka się z dziennikarzami. Już w Małopolsce odbędzie się trening, a na jutro zaplanowano również rozruch.

Żaden z ełkaesiaków nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek, zagrożeni przymusową pauzą są natomiast Dawid Kort i Pirulo. Występ Hiszpana stoi pod znakiem zapytania, chociaż bardzo chciałby wystąpić. Podobnie jak Dawid Arndt. Na pewno Moskal nie skorzysta z usług Mateusza Kowalczyka, Kelechukwu Ibe-Tortiego oraz Bartosza Szeligi.

Bogdan Zając asystentem Radosława Sobolewskiego w Wiśle

Nowy szkoleniowiec Wisły Radosław Sobolewski (zastąpił na tym stanowisku Jerzego Brzęczka) ma za sobą kolejny dzień pracy z zespołem ze stolicy Małopolski (treningi odbywają się w ośrodku w Myślenicach).

Sobolewski zdecydował, że jego głównym asystentem w Wiśle będzie Bogdan Zając. Ten 50-latek ostatnio opiekował się występującą w klasie okręgowej Watrą Białka Tatrzańska. Podobnie jak Sobolewski, Zając to także postać doskonale znana fanom „Białej Gwiazdy”. Był jej piłkarzem, zdobywając w jej barwach między innymi dwa tytuły mistrza Polski. Bardzo długo pracował u boku Adama Nawałki, pomagał mu bowiem kolejno w Górniku Zabrze, reprezentacji Polski oraz Lechu Poznań.

W rozbudowanym sztabie trenera Sobolewskiego znaleźli się również Kazimierz Kmiecik (kolejny asystent), Artur Łaciak (trener bramkarzy), Leszek Dyja (przygotowanie fizyczne), Michał Siwierski i Krzysztof Siłka (dział analityczny), Jarosław Krzoska (kierownik drużyny) oraz Jan Batko (kitman).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŁKS przed meczem z Wisłą. Łodzianom marzy się trzecia wygrana na wyjeździe - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24