Dość nieoczekiwanie będzie to spotkanie na szczycie piłkarskiej pierwszej ligi. Obydwie drużyny zaliczyły udany początek rozgrywek, mają na koncie po trzy zwycięstwa (identyczny bilans bramkowy 6-5), i po czterech seriach mistrzowskich są w czołówce tabeli, tracąc tylko punkt do liderujących Ruchu Chorzów i Wisły Kraków.
A to powinno być gwarancją ciekawego i emocjonującego spotkania. Mecz na stadionie przy al. Unii rozpocznie się o godz. 20.30.
Ciekawe czy fani ŁKS pokuszą się o to, by na tak atrakcyjnie zapowiadającym się pojedynku spróbować pobić kibicowski rekord tego sezonu w pierwszej lidze. Dzierży go obecnie Wisła Kraków, której inauguracyjne spotkanie z Sandecją Nowy Sącz (0:0) obejrzało 15 811 sympatyków futbolu.
Trzy zwycięstwa z rzędu ełkaesiaków sprawiły, że znów odżywają nadzieje na lepszą, sportową przyszłość piłki w ŁKS. Jeśli i w środę dwukrotni mistrzowie Polski sięgną po trzy punkty, to pewnie wówczas będzie można śmielej i głośniej mówić o ekstraklasowych aspiracjach tej drużyny.
Warto odnotować, że Kazimierz Moskal, szkoleniowiec ełkaesiaków, odniósł trzydzieste zwycięstwo w roli opiekuna piłkarzy ŁKS. Co ciekawe, ten pierwszy, tak jak i ostatni triumf odniesiony w sobotę nad Chrobrym, szkoleniowiec świętował w Głogowie!
Jeśli już jesteśmy przy ostatnim ligowym meczu, to Moskal tak mówił o tym, że jego zespół nie gra równo w spotkaniu: - Czasami drużyny i to nie w takich ligach, grając w pucharach, wygrywają jeden mecz na przykład 3:0, jadą na wyjazd i po stracie jednej bramki robi się nerwowo i też jest tak do końca. Taka jest piłka i myślę, że z jednej strony jest to fajne dla kogoś, kto dopinguje daną drużynę, a dla kogoś innego jest to bardzo stresujące i denerwujące, ale taki jest nasz zawód i musimy na to też być przygotowani.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?