ŁKS. W Pucharze Polski zagrają bez sześciu zarażonych piłkarzy

Piłkarze, którzy przeszli powtórzone badania dołączyli już do pozostałych zdrowych kolegów i są do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
W trakcie kwarantanny zawodnicy o swoją sprawność fizyczną musieli zadbać indywidualnie w warunkach domowych, w czym pomogła rozpiska treningowa przekazana piłkarzom przez sztab szkoleniowy. Teraz zawodnicy wreszcie mogli się spotkać na boisku i wznowić przygotowania do dalszej części rundy jesiennej w większej grupie. W tym tygodniu ełkaesiacy mają jeszcze w planach po jednym treningu dziennie (we wtorek były dwa zajęcia), w tym treningi poświęcone zarówno sprawom stricte piłkarskim, jak i stawiające akcent na wytrzymałość oraz siłę.

Dodatkowo klub wprowadził w trosce o zdrowie piłkarzy szereg nowych zasad dotyczących funkcjonowania pierwszej drużyny w okresie pandemii, co ma pomóc zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem.

Nic już nie stoi na przeszkodzie, aby zespół przystąpił do pucharowej rywalizacji, w której z oczywistych względów łodzianom nie pomoże sześciu zarażonych kornawirusem zawodników, przebywających obecnie w tzw. izolacji domowej. W czwartek badania na obecność wirusa SARS-CoV-2 przejdą piłkarze Unii Janikowo.

Spotkanie 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski, w którym ŁKS zmierzy się na wyjeździe z Unią Janikowo zaplanowano na najbliższą sobotę 31 października. Mecz nie rozpocznie się jak to wcześniej zaplanowano w południe, a o godz. 13.

Ełkaesiacy w pierwszej rundzie tych rozgrywek wyeliminowali ekstraklasowy Śląsk Wrocław (2:2, k. 4:1), a teraz o awans do najlepszej szesnastki powalczą z trzecioligowcem, który w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski okazał się lepszy od Zagłębia Sosnowiec.