Bardzo licznie zgromadzeni przy al. Unii Lubelskiej kibice ostatecznie mogli być zadowoleni z rezultatu niedzielnego spotkania. Co prawda łodzianie nie zdołali utrzymać do końca meczu szybko wywalczonego prowadzenia, ale koniec końców wyszli z pojedynku zwycięzcy. Już w dziewiątej minucie na listę strzelców wpisał się Adam Patora, zdobywając bramkę głową, jak to często miał w zwyczaju pod koniec minionego sezonu. Zanosiło się jednak na remis, gdy po przerwie Jerzy Kułaj pokonał Michała Kołbę i doprowadził do wyrównania, zarazem rozpoczynając okres, w którym to goście przez jakiś czas lepiej prezentowali się na boisku. Nie przełożyło się to jednak na ich skuteczność, za to do głosu wrócili gospodarze. Marcin Kacela wykorzystał dośrodkowanie Radosława Bryzka i umieszczając piłkę w siatce na kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem sędziego ustalił wynik meczu.
Choć dla szkoleniowców najważniejszy był rezultat i postawa ich podopiecznych, niedzielny sparing nie odbyłby się, gdyby nie okazja, jaka popchnęła władze miasta do zaproszenia Pogoni Lwów do Łodzi, a kibiców do zgromadzenia się przy al. Unii Lubelskiej 2. Łódzcy fanatycy doczekali się otwarcia tak wyczekiwanego obiektu, z którego jednak nie do końca są zadowoleni, czego nie omieszkali wyrazić, gdy na murawie celem wygłoszenia przemówienia pojawiła się prezydent Hanna Zdanowska. Obiecano bowiem, że na historycznych terenach Łódzkiego Klubu Sportowego powstanie stadion, a tymczasem zbudowano zaledwie jedną trybunę i nie zanosi się, by szybko powstały kolejne.
Ta, która już jest, budzi jednak wrażenie, gdyż została wykończona najlepszej jakości materiałami. Podobać może się zwłaszcza szklana elewacja, przez którą obiekt przy al. Unii Lubelskiej porównywano nawet z Old Trafford. Nie wiadomo jednak, kiedy nowa budowla, określana ironicznie amfiteatrem, stanie się gospodarzem ligowych pojedynków Łódzkiego Klubu Sportowego. Pierwsze spotkania łodzianie rozegrają na starym stadionie głównie ze względu na zakaz organizowania imprez masowych. Ten na klub nałożył wojewoda za odpalenie pirotechniki podczas ostatniego meczu minionego sezonu. Sprawa meczów po jego zakończeniu wyjaśni się, gdy dojdzie do porozumienia zarządu z operatorem obiektu.
Obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
