Lotto Ekstraklasa. Carlitos zdemolował obronę Legii! Wisła wygrywa w Warszawie pierwszy raz od ośmiu lat

Wiślacy od samego początku grali na bardzo wysokim poziomie. Już w 2. minucie przeprowadzili kapitalną kontrę. Doskonałe podanie dostał Carlitos, który wyszedł sam na sam z Arkadiuszem Malarzem, ale uderzył prosto w niego, a przy okazji zderzył się z golkiperem Legii. To była poważna zapowiedź hiszpańskiego huraganu, który nękał dziś defensywę mistrzów Polski.

W 10. minucie Carlitos po raz kolejny dał się we znaki i tylko szczęście uchroniło legionistów od szybkiej bramki. Hiszpan uderzył na bramkę Malarza, lecz Adam Hlousek wybił ją wprost z linii bramkowej. W pomoc zawodnikom "Białej Gwiazdy" ruszył VAR. Najpierw jednak Tibor Halilović przedarł się w szesnastce Legii i padł w polu karnym. Arbiter - po weryfikacji wideo - podyktował rzut karny. Na gola zamienił go nie kto inny, jak Carlos Lopez!

Zaledwie pięć minut później krakowianie prowadzili już 2:0! Snajper Wisły słabo dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, ale ta wróciła do niego w narożniku pola karnego. Szybko podjął decyzję o miękkiej wrzutce wzdłuż linii bramkowej i na dalszym słupku Fran Velez wepchnął futbolówkę do bramki. Goście sprawiali niesamowite zagrożenie.

Po przerwie legioniści wzięli się za odrabianie strat, lecz byli kompletnie nieskuteczni. Doskonałe dośrodkowanie Sebastiana Szymańskiego i Eduardo w stuprocentowej sytuacji uderzył obok bramki. Później zabrakło im argumentów, aby zdobyć choćby kontaktowego gola. Wisła wywozi z Łazienkowskiej trzy punkty i zrównuje się punktami z Górnikiem Zabrze. Czy to prognoza powrotu "Białej Gwiazdy" do czołówki ligi?

Atrakcyjność meczu: 7.5/10
Piłkarz meczu: Carlitos

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Oto wszyscy trenerzy zwolnieni w tym sezonie Ekstraklasy

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU