- W pierwszych 25 minutach mieliśmy odpowiedź na pytanie, dlaczego Piast jest tak wysoko tabeli. Do tej pory była to najbardziej agresywna drużyna, z którą graliśmy. Mówiliśmy naszym zawodnikom, że ten mecz tak będzie wyglądał. Przeciwnik walczył, a nas nie było na boisku. Po tych 25 minutach prezentowaliśmy się dużo lepiej. Zaczęliśmy wygrywać pojedynki i tworzyć dobre sytuacje. W pierwszej połowie Pućko też miał okazję. Soriano mógł strzelić dwa gole. W przerwie mówiliśmy, że chcemy się trochę wycofać, bo Piast ma problemy z kreowaniem gry. Oddaliśmy pole rywalowi, ale i tak stworzyliśmy dwie okazje, ale, niestety, ich nie wykorzystaliśmy - mówił Gino Lettieri, trener Korony.
- Zakończyliśmy pierwszą rundę z 25 punktami. Jest to taki sam wynik jak rok temu. Zastanawiam się, czy wcześniej Korona zdobyła tak dużo punktów w rundzie jesiennej. Gratuluję drużynie za to, jak wyglądała w pierwszej części sezonu. Nie przypuszczaliśmy, że będzie tak dobrze, bo latem straciliśmy kilku bardzo dobrych zawodników - powiedział.
Trener Lettieri odniósł się też do zarzutu trenera Waldemara Fornalika o rzekome "polowanie" na piłkarza Piasta Joela Valencię, który doznał poważnej kontuzji. - Proszę mi przypomnieć dwa faule na Valencii w pierwszej połowie, bo ja nie pamiętam. To nie jest styl naszej drużyny. My na żadnego piłkarza nie polujemy - podkreślił Gino Lettieri, trener Korony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
