Korona Kielce - Górnik Zabrze 0:3
W pierwszej połowie zabrakło konkretów. Korona, zresztą jak i w końcówce meczu, zagrała bez polotu. Oczekiwań nie spełnił m.in. Elia Soriano, dla którego był to ostatni występ na tym stadionie i dla tej drużyny. Górnik prezentował się o niebo lepiej, ale też długo nie potrafił skierować piłki do siatki. Przed przerwą szczęścia nie miał choćby Walerian Gwilia.
Worek z bramkami rozwiązał się za sprawą Igora Angulo. Hiszpan, po przejęciu opaski kapitana od Szymona Matuszka, trafił i z rzutu wolnego, i z gry. Jego trafienia przedzieliła bramka wprowadzonego Łukasza Wolsztyńskiego.
Mimo wygranej Górnik nie przeskoczył Korony w tabeli i uplasował się tuż za nią ze stratą punktu. Królem strzelców został za to Angulo. Wicelider poprzedniej edycji o dwie bramki poprawił swój poprzedni dorobek. Teraz może udać się na zasłużony odpoczynek. To dzięki niemu zespół kolejno: awansował do ekstraklasy, wywalczył w niej czwarte miejsce, a także zachował byt.
Piłkarz meczu: Igor Angulo
Atrakcyjność meczu: 6/10
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?