Marcin Brosz (trener Górnika Zabrze): Przyjechaliśmy tu z większymi oczekiwaniami. Boisko nas niestety zweryfikowało. Traciliśmy bramki, szczególnie mam na myśli drugą i trzecią w momentach, gdy wydawało się, że możemy przejąć inicjatywę. Próbowaliśmy zmienić obraz meczu zmianami ofensywnymi, stąd wejście na boisko Łukasza i Adama. Nie przyniosły one efektu, na który liczyliśmy.
Piotr Stokowiec (trener Lechii Gdańsk): Lepiej nie mogliśmy sobie tego wyobrazić. Wspaniała atmosfera. Dobra i skuteczna gra. Świetnie odpowiedzieliśmy na inne wyniki w tej kolejce. Pokazaliśmy dobry futbol i to, że potrafimy grać. Od marca przeżyliśmy prawdziwy rollercoaster. Ten mecz dobrze podsumował cały rok. Był jego zwieńczeniem. Byliśmy konsekwentni i mocno zaangażowani. Powiedziałem, że drużyna ma energię i chce dalej grać i cieszę się, że nie pomyliłem się w osądach. Jestem zadowolony (…) Cieszy mnie, że Lechia zaczyna mieć swoje DNA. Zasłużyliśmy na fajne święta.
źródło: Górnik Zabrze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?