Lotto Ekstraklasa. Pogoń Szczecin nie zwalnia tempa. Bask katem Miedzi

Maurycy Brzykcy
Pogoń pokonała Miedź i wciąż śrubuje serię ligowych zwycięstw
Pogoń pokonała Miedź i wciąż śrubuje serię ligowych zwycięstw Andrzej Szkocki/Polska Press
Lotto Ekstraklasa. Nie ma mocnych na Pogoń Szczecin. W meczu 16. kolejki Portowcy pokonali Miedź 2:0 (0:0). Bohaterem gospodarzy był Iker Guarrotxena, który popisał się dubletem. To czwarte z rzędu zwycięstwo Pogoni, legniczanie nie wygrali dziewięciu kolejnych spotkań.

Portowcy dobrze weszli w mecz. W żelaznej ostatnio jedenastce Pogoni Szczecin były tylko dwie zmiany. Mariusz Malec zastąpił zmęczonego po kadrze Lashę Dvalego a Ikre Guarrotxena pauzującego za kartki Sebastiana Kowalczyka. Od początku gospodarze narzucili swój styl gry i co jakiś czas stwarzali sytuację. Strzelali na bramkę Miedzi Radosław Majewski, Adam Buksa czy Kamil Drygas, a więc stałe strzelby w talii trenera Kosty Runjaicia.

Miedź po słabszym początku odzyskała pewność na boisku i zaczęła odgryzać się Pogoni. Niebezpieczne były zwłaszcza kontry i stałe fragmenty gry. Za każdym razem jednak odpowiednio interweniowała defensywa z Łukaszem Załuską w bramce. Golkiper musiał uważać także na dalekie podania gości i wychodzić daleko poza szesnastkę.

Świetnie po raz kolejny wyglądał Sebastian Walukiewicz. W miarę pewnie w obronie, jeszcze pewniej przy wyprowadzaniu piłki i podaniach do ofensywnych graczy. Pożytku bramkowego w pierwszej połowie nic jednak nie przyniosło. Pogoń miała więcej z gry, ale Miedź miała groźniejsze okazje.

- Wiedzieliśmy, że Miedź postawi trudne warunki, ale musimy być skuteczniejsi po przerwie - mówił po pierwszej połowie Walukiewicz.

W przerwie trener Runjaić zmienił Majewskiego i postawił na Spasa Delewa, który miał rozruszać lewą stronę boiska. Bułgarowi to się udało. Miał udział przy najważniejszych akcjach zespołu, a Miedź momentami popełniała spore błędy w obronie. Spotkanie było także dość ostre, zawodnicy nie odstawiali nóg i co jakiś czas któryś z nich zwijał się z bólu. A sędział musiał wyciągać kartki. Dostał żółtą m.in. Drygas, który w następnej kolejce do Gliwic nie pojedzie.

W 64. minucie perfekcyjna kontra Pogoni. Po rzucie rożnym Miedzi Portowcy dobrze wybili piłkę, a Delew świetnym podaniem posłał do sytuacji sam na sam skrzydłowego z Kraju Basków. Ten spokojnie minął bramkarza i spokojnie posłał piłkę do siatki. Po chwili okazje mieli Delew i Buksa. Ten drugi się niepotrzebnie zawahał. Bułgar blisko był gola także po strzale z rzutu wolnego.

W 83. minucie Pogoń podwyższyła na 2:0 po pięknej zespołowej akcji rozprowadzonej od defensywy. Wykończył ją strzałem w okienko Guarrotxena, notując zdecydowanie najlepszy mecz w granatowo-bordowych barwach.

Piłkarz meczu: Iker Guarrotxena
Atrakcyjność meczu: 6,5/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24