Lotto Ekstraklasa. Pogoń wygrywa bardzo ważne spotkanie, a Śląsk pogłębia się w kryzysie

PI, Jakub Guder
Sebastian Wolosz/ Polska Press
Pogoń Szczecin wygrała drugie spotkanie z rzędu i awansowała na 11. pozycję w tabeli. Śląsk jeszcze nie wygrał ligowego meczu w 2018 roku i poniósł piątą porażkę w ósmym spotkaniu. We Wrocławiu może zrobić się gorąco, bo przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie trzy punkty.

Tadeusz Pawłowski bardzo dużo obiecywał sobie po przerwie reprezentacyjnej. Nie zaplanował dla Śląska Wrocław żadnego sparingu, bo chciał przede wszystkim pracować nad przygotowaniem fizycznym, które ponoć było piętą achillesową wrocławskich piłkarzy. Nawet tuż przed pierwszym gwizdkiem niedzielnego spotkania mówił przed telewizyjnymi kamerami, że „chłopcy” dobrze pracowali i powinniśmy zobaczyć tego efekty. Niestety - nie zobaczyliśmy.

WKS od pierwszych minut zepchnięty został do głębokiej defensywy. Pogoń rzuciła się na gości choć przecież była osłabiona brakiem trzech podstawowych graczy: Jarosława Fojuta, Kamila Drygasa i Jakuba Piotrowskiego.

Śląsk długo się bronił wyprowadzając sporadyczne kontrataki. Gola stracił tuż przed przerwą. Igors Tarasovs przegrał z rywalem walkę o górną piłkę, dopadł do niej od początku spotkania bardzo aktywny Spas Delew i Jakub Słowik był bez szans.

W przerwie Pawłowski nie zdecydował się na zmiany, choć kilku zawodników z Wrocławia - po tym, co pokazali w pierwszej części - powinno już zostać w szatni. WKS groźny był właściwie tylko przy stałych fragmentach gry.

Pogoń w 59 min podwyższyła na 2:0, a asystę przy trafieniu Adama Frączczaka zanotował Lasza Dwali, którego nie tak dawno Śląsk pozbył się lekką ręką.

Nie ma co ukrywać - Śląsk grał słabiutko, lecz wykorzystał rzut wolny. Do wrzutki Augusto głowę przyłożył Piotr Celeban i mieliśmy bramkę kontaktową.

Ostatnie słowo należało jednak do Pogoni. Dobił nas główką były gracz wrocławian Tomasz Hołota, którego kompletni n ikt nie krył w polu karnym. Trafienie Marcina Robaka w samej końcówce zmienić już nic nie mogło.

Atrakcyjność spotkania: 6/10
Piłkarz meczu: Spas Delev

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Grali w Ekstraklasie. Rozpoznasz wszystkich? [QUIZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24