Lukas Podolski: Górnik Zabrze będzie ukoronowaniem jego kariery? Na razie leci do Japonii

Rafał Musioł
Marzena Bugała-Azarko
- Nie jestem jeszcze piłkarskim dziadkiem. W piłce klubowej mam wiele lat przed sobą, a także dużą ambicję do gry. Mam dopiero 31 lat i czuję się młody i sprawny. Mam nadal pasję do uprawiania sportu. Dobrą opcją byłoby dla mnie zakończenie kariery w Polsce, w moim ukochanym Górniku Zabrze - oświadczył Łukasz Podolski w rozmowie dla oficjalnej strony niemieckiej federacji (cytat za Eurosportem).

Urodzony w Gliwicach piłkarz składa taką deklarację nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni, chociaż data jej realizacji wciąż przesuwa się w czasie w zależności od kolejnych kontraktów podpisywanych przez Podolskiego.

Były już reprezentant Niemiec, który ostatni mecz w kadrze rozegrał 22 marca, obecnie występuje w Galatasaray Stambuł, ale od nowego sezonu na trzy lata przeprowadzi się do japońskiego Vissel Kobe, które wykupiło go za 2,6 mln euro.

- O Górniku myślę jednak poważnie. I od razu zaznaczam, że to jedyny polski klub, który biorę pod uwagę - deklaruje przy każdej okazji Podolski.

Łukasz Podolski w Górniku Zabrze

Łukasz Podolski odwiedził stadion Górnika i dopingował zabrz...

Chociaż ma na swoim koncie gole strzelane reprezentacji Polski - ich efektem był m.in. wniosek, złożony przez osobę, której nazwiska nie warto wymieniać, o pozbawienie go obywatelstwa - Podolski cieszy się nad Wisłą dużą sympatią. Wynika to zapewne zarówno ze stylu bycia, jak i udzielanych po polsku wypowiedzi, których unikał na przykład Miroslav Klose. Różnica ta uwidaczniała się m.in. w strefach mieszanych, gdzie piłkarze udzielają wywiadów pomeczowych.

Jego popularność przejawiała się także w... plotkach. Gdy Górnik przeżywał poprzednią zapaść finansową, pojawiła się wieść, jakoby miał go uratować właśnie Podolski. Miasto rzekomo było skłonne oddać mu klub za złotówkę i spłacić połowę olbrzymich długów. Skończyło się na zakupie w 2014 roku dwóch akcji Górnika - o prestiżowych numerach 1 i 10 - w cenie 1199 za każdą z nich.

ZOBACZ KONIECZNIE: ALFABET LUKASA PODOLSKIEGO

- Łukasz jest numerem jeden w gronie fanów Górnika, a z dziesiątką gra w reprezentacji Niemiec - tłumaczył wówczas tę numerologię ówczesny rzecznik klubu z Roosevelta, Jerzy Mucha.

Reprezentant Niemiec został też ambasadorem Akademii Górnika.

- Ja zaczynałem karierę grając z kolegami na ulicy. Dziś czasy są inne. Bardzo ważne stały się warunki do treningów i fachowość szkoleniowców. Obiecuję, że będę wspierał Akademię, jak tylko zdołam - mówił wtedy zawodnik, odbierając „górniczą” koszulkę z nadrukiem Louis Podolski, dedykowaną swojemu synowi (urodził się w 2008 r., z żoną Moniką mają jeszcze córkę Mayę, która przyszła na świat tuż przed ubiegłorocznymi mistrzostwami Europy we Francji).

Podolski junior, sądząc po filmach zamieszczanych przez tatę na portalach społecznościowych, odziedziczył po nim talent. Nic więc dziwnego, że bukmacherzy przyjmują zakłady, czy również wystąpi kiedyś w reprezentacji Polski.

A co z przyszłością samego Łukasza?

- Górnik to klub, który zawsze mam i będę miał w sercu. On jest naprawdę mój i dlatego wierzę, że wybiegnę kiedyś na tym nowym stadionie w zabrzańskiej koszulce i strzelę gola dającego zwycięstwo. Oczywiście w Ekstraklasie - mówił Podolski podczas jednego ze spotkań z kibicami.

Ślonski fusbal: Grzegorz Buchalik o ostatnim meczu Podolskiego w kadrze Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lukas Podolski: Górnik Zabrze będzie ukoronowaniem jego kariery? Na razie leci do Japonii - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24