Kilka lat temu Podolski złożył publiczną obietnicę, że ostatni etap kariery spędzi w Górniku Zabrze. Chociaż w czerwcu skończył już 34 lata to przy Roosevelta prędko go nie zobaczymy. Do końca następnego sezonu będzie reprezentować barwy tureckiego Antalyasporu, z którym podpisał umowę 23 stycznia.
- Wiem, że ludzie gadają: „O, Podolski znów nie przyszedł”. Ale jak już wspominałem – przed podjęciem decyzji wszystko musi pasować. Każdy wie, jakie są problemy w Górniku, nie pomagają zmiany prezesów, dyrektorów. Ja mam już z dziesięć wizytówek kolejnych prezesów - wyjaśnia sam zainteresowany w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Podolski potwierdza, że rozmawiał z dyrektorem Górnika, Arturem Płatkiem. Dodaje: - Nie czułem, że zarząd jest w stu procentach za tym transferem. Nie mówię, że ktoś nie chciał, tylko na koniec wszystko musi do siebie pasować. Jak magnes. A tak nie było. To wszystko nie jest takie łatwe, jak innym się wydaje. Chodzi też o rodzinę, szkołę dla dzieci. Trzeba to porządnie ustawić, a nie zrobić coś na szybko.
Poprzednim klubem Podolskiego był japoński Vissel Kobe.
EKSTRAKLASA w GOL24
Ekstraklasa transfery. Wielka ucieczka piłkarzy z Ekstraklas...
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?