Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Broź znalazł się na celowniku Śląska Wrocław. Najpierw trzeba sprzedać Jakuba Koseckiego

Piotr Janas
07.08.2016 warszawamecz ekstraklasy pomiedzy legia warszawa a piast gliwice na stadionie legii w warszawie nz-  lukasz broz / michal maslowski fot bartek syta / polska press
07.08.2016 warszawamecz ekstraklasy pomiedzy legia warszawa a piast gliwice na stadionie legii w warszawie nz- lukasz broz / michal maslowski fot bartek syta / polska press Bartek Syta / Polska Press
Łukasz Broź znalazł się na celowniku Śląska Wrocław. Pozyskanie prawego obrońcy jest jednak uzależnione od ewentualnej sprzedaży Jakuba Koseckiego. WKS odrzucił już jedną ofertę od tureckiego Adana Demirspor, która była niesatysfakcjonująca pod względem finansowym i czeka na lepszą propozycję, a Broź na rozwój sytuacji.

32-letni Łukasz Broź przez ostatnie pięć sezonów był piłkarzem Legii Warszawa. Zdobył z nią cztery tytuły mistrza Polski i trzy rzy wygrał Puchar Polski. Wcześniej markę w Ekstraklasie wyrobił sobie grając w Widzewie Łódź. Z końcem sezonu 2017/2018 wygasł mu kontrakt z Legią i jest do wzięcia za darmo.

W minionym sezonie zaliczył 25 występów (licząc wszystkie rozgrywki). Strzelił jedną bramkę i zaliczył cztery asysty. W Śląsku miałby rywalizować o miejsce w składzie z Kamilem Dankowskim. Już jakiś czas temu dyrektor sportowy WKS-u Dariusz Sztylka pytany o kolejne transfery do klubu powiedział, że rozgląda się za prawym obrońcą.

We wrocławskiej szatni Broź spotkałby starego znajomego z czasów wspólnej gry w Legii Warszawa - Arkadiusza Piecha. Urodzony w Giżycku ofensywnie usposobiony defensor rozmawiał już o Śląsku z napastnikiem "Wojskowych", który o klubie wypowiada się w samych superlatywach.

Broź w stolicy grał także z Jakubem Koseckim, ale jeśli przeniesie się do Wrocławia, to będzie to oznaczało, że tego drugiego już tu nie będzie. Żeby Śląsk mógł podpisać umowę z Broziem, musi zwolnić wysoki (ponad 60 tys. zł) kontrakt "Kosy". W tym momencie Sztylka czeka na ruch ze strony Adana Demirsporu. Pierwsza oferta tureckiego drugoligowca została odrzucona.

- Jakub Kosecki to dla nas ważny piłkarz i nie oddamy go, jeśli nie otrzymamy satysfakcjonujących warunków. Łukasz Broź znajduje się w orbicie naszych zainteresowań, ale to czy go pozyskamy zależy od tego co się wydarzy. Na tę chwilę tematu nie ma, choć może wrócić - powiedział nam dyrektor Sztylka.

Dopytany czy ten transfer uzależniony jest od sprzedaży Koseckiego, odpowiedział: "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam". Z naszych źródeł jasno wynika, że chodzi właśnie o ten ruch. Piłeczka jest po stronie tureckich działaczy. Letnie okno transferowe w obu krajach zamyka się dopiero 31 sierpnia, ale sprawa ta powinna rozstrzygnąć się w najbliższych dniach.

- Nie wiem, czy Jakub Kosecki z nami zostanie. Jeśli mam być szczery, to podoba mu się w Turcji - powiedział na piątkowej konferencji prasowej przed meczem z Cracovią trener Tadeusz Pawłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łukasz Broź znalazł się na celowniku Śląska Wrocław. Najpierw trzeba sprzedać Jakuba Koseckiego - Gazeta Wrocławska

Wróć na gol24.pl Gol 24