Łukasz Skorupski z czystym kontem, Bologna przerwała serię porażek. Zwycięstwo nad Sassuolo

- Trzyma Bolonię na bezpieczny dystans - mówili o występie 30-latka komentatorzy Eleven Sports.

Skorupski zaliczył po jednej efektownej paradzie w każdej połowie. Przed przerwą zbił piłkę na słupek. Po zmianie stron uchronił drużynę przed strzałem w okienko.

Na tę chwilę Skorupski ma tyle samo czystych kont co Wojciech Szczęsny w Juventusie. Wcześniej Skorupskiego nie pokonali zawodnicy Atalanty Bergamo, Hellasu Werona, Lazio Rzym, Cagliari, Spezii i Romy. Jego Bologna właśnie wskoczyła na dziesiąte miejsce, przerywając serię trzech porażek z rzędu.

Dziś Bologna najwięcej zrobiła przed przerwą. Prowadzenie dał Riccardo Orsolini, który wybiegł do piłki na dobieg, a następnie z ostrego kąta umieścił ją pod poprzeczką. Druga bramka była efektem schematu rozegrania rzutu rożnego. Precyzyjnie przy lewym słupku uderzył nastoletni Aaron Hickey.

Wynik w ostatniej minucie doliczonego czasu gry ustalił wprowadzony Federico Santander, który wykorzystał wpadkę bramkarza po wznowieniu z autu.

Teraz Skorupskiego czeka świąteczno-noworoczny urlop. Do gry wróci 6 stycznia. Bologna podejmie wtedy lidera, czyli Inter Mediolan.

Sassuolo - Bologna 0:3 (0:2)
Bramki: Orsolini 36', Hickey 44', Santander 90+4'
Żółte kartki: Magnanelli - Svanberg, Dominguez, Santander

Sassuolo: Pegolo - Müldür (46' Toljan), Kaan Ayhan, Ferrari, Rogerio (88' Kyriakopoulos) - Frattesi, Lopez (88' Magnanelli) - Berardi, Traore (64' Defrel), Boga (46' Raspadori) - Scamacca.

Bologna: Skorupski - Soumaoro, Bonifazi (80' Binks), Medel - Olsen (72' De Silvestri), Svanberg (62' Vignato), Dominguez, Soriano, Hickey - Arnautović (72' Santander), Orsolini (62' Barrow)

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje