Maciej Firlej zwycięzcą wrześniowego rankingu "Piłkarskich Orłów" na Mazowszu

Maciej Firlej to piłkarz Znicza Pruszków, który swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Orle Wojcieszów. W sezonie 2018/19 trafił do Korony Kielce, ale nie był w stanie wywalczyć sobie miejsca w składzie. Obecny sezon w Zniczu to dla Firleja druga przygoda z klubem z Pruszkowa. 26-latek w rozmowie na kanale "Ligowiec" przyznał, że nie był do końca szczęśliwy w Lublinie, dlatego zdecydował się na powrót do swojego poprzedniego klubu.

– Na początku okresu przygotowawczego klub (red. Motor Lublin) poinformował, że będzie chciał przedłużyć umowę. Później mocno z tym zwlekano i przekładano te rozmowy […] Chaos, który panuje w klubie, zniechęcał mnie do pozostania w nim. Arkadiusz Onyszko zapewniał mnie, że będę miał przedłużony kontrakt, ale nie wiedziałem do końca, czy klub myśli tak samo, bo nie dostawałem propozycji. Poszedłem do niego później na rozmowę i powiedział mi, że trener nie jest do końca ze mnie zadowolony i nie widzi mnie w składzie na przyszły sezon – powiedział piłkarz.

Kiedy piłkarz powracał do Pruszkowa, klub miał z nim bardzo dobre wspomnienia. Pierwszy okres gry w Zniczu był dla napastnika całkiem udany. Zawodnik wystąpił w 19 meczach, w których strzelił siedem bramek.

– Maciej otwierał moją listę życzeń. Pamiętam, że kiedy przychodziłem do Znicza, to Firlej właśnie opuszczał zespół. Bardzo tego żałowałem. Teraz cieszę się, że będziemy wspólnie pracować – powiedział przed startem kampanii 2022/23 trener Znicza Pruszków, Mariusz Misiura.

Cztery bramki w minionym miesiącu zagwarantowały 26-letniemu snajperowi pierwsze miejsce w naszym plebiscycie. Napastnik zaczął strzelanie prawie w połowie miesiąca. 10 września jego klub zmierzył się z KKS-em Kalisz. Firlej wpisał się na listę strzelców w 58. minucie spotkania. Tym samym ustanowił wynik meczu – jego Znicz pewnie wygrał 2:0.

Prawdziwy piłkarski koncert Firleja dał w spotkaniu z Pogonią Siedlce. Klub z Pruszkowa wygrał ten mecz 4:3, a 26-latek miał udział przy wszystkich bramkach. Najpierw asystował przy golu Shumy Nagamatsu, aby później samemu trzykrotnie wpakować piłkę do siatki rywala. Firlej został ogłoszony zawodnikiem meczu, a hat-trick pozwolił mu wskoczyć na pozycję lidera “Piłkarskich Orłów”. 26-latek ma szansę zanot9oować najlepszy okres w swojej karierze seniorskiej. W 14 meczach zgromadził już 10 trafień i razem z Krzysztof Świątkiem będzie walczył o koronę króla strzelców eWinner 2 ligi.

Współczynnik bramek strzelonych w eWinner 2 lidze to 1.5, dlatego Maciej Firlej uzbierał sześć punktów w naszej klasyfikacji. Za plecami polskiego snajpera znaleźli się jeszcze Jakub Jędrasik z rezerw Legii (5 bramek; 5 punktów) oraz Michał Fidziukiewicz z Polonii Warszawa (3 bramki; 4,5 punktu).