Maciej Skorża: Ekstraklasa ważniejsza niż Liga Europy

LEM/Głos Wielkopolski
Maciej Skorża, Lech Poznań
Maciej Skorża, Lech Poznań Szymon Starnawski
Ten mecz miał być piłkarskim świętem w Poznaniu, ale nastroje wśród kibiców i piłkarzy są podłe. Pierwszy pojedynek Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy z Belenenses z trybun stadionu przy Bułgarskiej zobaczy najwyżej 10 tysięcy widzów.

- Jeszcze dwa miesiące temu gdyby ktoś mi powiedział, w jakiej atmosferze będziemy przystępowali do meczów w europejskich pucharach, to bym nie uwierzył. Nasza postawa w lidze nie pozwala niestety w pełni cieszyć się tym meczem. Uratowanie sezonu w ekstraklasie jest kluczowe, musimy natychmiast zdobywać punkty, jesteśmy mocno zdeterminowani i wiemy, że musimy szczególnie dobrze przygotować się do wyjazdu do Białegostoku. Sami doprowadziliśmy do tego stanu i sami musimy z tego wyjść. Moje trenerskie ambicje, bo nie kryłem, że gra w Europie to największe wyzwanie, nie są teraz ważne. Najważniejsze jest dobro klubu - mówi trener Maciej Skorża.

Wiadomo, że przeciwko Portugalczykom nie zagra Maciej Gajos, który zdążył już zadebiutować w ekstraklasie w barwach Lecha. Dziś okaże się, jak długo 24-letni pomocnik będzie musiał pauzować. - Lekarze ogłoszą diagnozę, wtedy będzie wiadomo, jak długo potrwa ta przerwa - powiedział Skorża.

Sztab trenerski ma już dobrze rozpracowanego rywala. - Nie ma w polskiej lidze podobnej drużyny do Belenenses. To waleczny zespół, a do agresji dokłada też dobrą technikę. Ale mają też słabe strony, które będziemy chcieli wykorzystać. Czy będą załamani po 0:6 z Benfiką? Nie sądzę, to zbyt doświadczony zespół. Nie ma co liczyć na ich załamanie mentalne - stwierdził poznański szkoleniowiec.

Skorża podkreślił jednak, że mimo licznych problemów i cierpień, gdy patrzy się na tabelę, nie odda tego meczu bez walki. - Jeśli chcemy myśleć o awansie z grupy i nawiązaniu walki z faworytami, czyli FC Basel i Fiorentiną, musimy zagrać o zwycięstwo - mówi trener. Jego zdaniem ofensywnie nastawieni Portugalczycy będą chcieli szybko rozstrzygnąć losy meczu i zaatakują. - Musimy przetrwać pierwsze minuty, by potem zadać ciosy rywalowi, ale dużo zależy od tego, jaką oni obiorą strategię na ten mecz - zakończył Skorża.

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24