- To było bardzo trudne spotkanie z wielu względów. Wydaje mi się, że Jagiellonia lepiej weszła w mecz, szybciej potrafiła się zorganizować. Nam to trochę dłużej zajęło. W końcu przejęliśmy jednak inicjatywę, stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji. Bardzo groźnie było po strzale Adama Gyurcso, podobnie jak przy uderzeniach Dawida Korta i Adama Frączczaka. To były naprawdę dobre sytuacje, by otworzyć wynik spotkania. Pamiętajmy też, że w meczach z dobrze zorganizowaną Jagiellonią tych okazji rywal nie ma zbyt wiele - stwierdził Maciej Skorża.
- W drugiej połowie gra tak się ułożyła, że zanosiło się na remis. My mieliśmy dwie okazje, które mogły zakończyć się bramką, a Jagiellonia kilka kontr. Na szczęście udawało się nam w porę zażegnywać niebezpieczeństwo. Dziś szczęście uśmiechnęło się do Jagiellonii i to oni się cieszą z trzech punktów. Niestety, w naszej grze zabrakło cierpliwości przy rozgrywaniu piłki, przenoszeniu ciężaru gry, a sporo było prostych strat - dodał trener Pogoni Szczecin.
- W przypadku kontuzji Łukasza Zwolińskiego wszystko wskazuje, że jest to uraz mięśniowy. W poniedziałek czeka go badanie USG, ale z doświadczenia wiem, że tego typu urazy wykluczają piłkarzy na kilka tygodni. Zobaczymy, jak to będzie w przypadku Łukasza - zakończył Skorża.
Źródło: własne/Głos Szczeciński
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
TOP 10 polskich napastników [RANKING]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?