Od kilku dni piłkarze Lecha Poznań przygotowują się do wiosennej części rozgrywek.
- Tak naprawdę okres przygotowawczy rozpoczął się 10 dni przed naszym pierwszym, piątkowym spotkaniem. Nie mamy zbyt wiele czasu, są tylko cztery mikrocykle, dlatego zawodnicy, już wcześniej dostali rozpiskę indywidualnych ćwiczeń. Staramy się efektywnie trenować i wykorzystywać każdą jednostkę. Na ten moment jesteśmy umiarkowanie zadowoleni z przygotowań, bo ostatnio, z uwagi na aurę, trenujemy na różnych płytach. Właśnie wróciliśmy z zajęć na sztucznej płycie stadionu Olimpii, wykorzystaliśmy też główną płytę naszego stadionu, bo jest ona podgrzewana, ale wiadomo, że nie możemy tego nadużywać, by jej nie zniszczyć. Zachowujemy jednak też ostrożność, by niepotrzebnie nie narażać się na urazy
- powiedział trener Kolejorza.
Maciej Skorża podkreślił, że z uwagi na terminarz rozgrywek, jego zespół już na początku wiosennych rozgrywek musi być w dobrej formie.
- Już na początku zmierzymy się z drużynami, które najbliżej nas w tabeli. Dlatego w okresie przygotowawczym musimy się skupiać na lutowych i marcowych meczach. Ten okres może być kluczowy, bo gramy z Cracovią, Termaliką, Lechią, Pogonią i Rakowem
- wylicza trener.
Jest kilka urazów
W Turcji stan boisk jest nieporównywalnie lepszy. Lech jedzie w sprawdzone miejsce, będzie miał świetne warunki do treningów, zagra cztery sparingi. Rywale nie są z najwyższej półki, ale Maciej Skorża przyznał, że zbyt dużego wyboru tym razem nie było. - Nie miałem wyjścia, musiałem się zgodzić na takich przeciwników. Ułożyło się tak jak się ułożyło, choć ten plan można było trochę lepiej ułożyć - powiedział szkoleniowiec.
Maciej Skorża zdecydował się zabrać do Turcji 30 zawodników, ale zdradził, że kilku z nich leczy jeszcze kontuzje.
- Mamy kilka drobnych urazów. Są zawodnicy, którzy podczas obozu będą do mojej dyspozycji, ale dopiero w drugim mikrocyklu. Liczę, że Pedro Rebocho w ostatnich sparingach będzie mógł już zagrać
- przyznał trener.
Na razie Lech Poznań nie wzmocnił swojego składu, ale jak zapewnia Maciej Skorża, klub myśli nad transferami.
- Pracujemy, by wzmocnić kadrę, chcemy, by pojawiła się świeża krew w szatni. Szukamy zawodników, którzy podniosą jakość naszej drużyny. Sytuacja jest dynamiczna, mam nadzieję, że ktoś doleci do nas już w Turcji. Zimą utrzymaliśmy kadrę, były zapytania o naszych zawodników, ale klub był konsekwentny. W takim przypadku zimą potrzebujemy 2-3 wzmocnień - powiedział trener.
Stanąć na wysokości zadania
Atmosfera w poznańskim zespole jak przyznał trener jest bardzo dobra, a piłkarze też zdają sobie sprawę z ogromnych oczekiwań kibiców w tym wyjątkowym sezonie.
- Rzeczywiście, czujemy presję, jest to zauważalne od początku sezonu, w szatni, wśród trenerów, w całym klubie. Musimy udowodnić, że nieprzypadkowo znaleźliśmy się tu i w tym czasie. Musimy zrobić absolutnie wszystko, co w naszej mocy, stanąć na wysokości zadania. Chcę, abyśmy za parę miesięcy mieli poczucie dobrze wykonanej pracy. Wiosną musi być nas stać na przekraczanie limitów. Pep Guardiola mobilizując swój zespół mówił, że presja to przywilej. Chcę, abyśmy tak to odbierali. Presja musi nas jeszcze mocniej mobilizować. Ja mam m w sobie ogromną energię i nie mogę już doczekać się pierwszego meczu - powiedział wczorajszy jubilat.
Zobacz też:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?