- Potępiamy zachowanie Macieja Szczęsnego. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich postaw. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, a największą Maciek wyrządził sam sobie. Zero tolerancji dla jeżdżących po alko - napisał Szkolnikowski na Twitterze. Dyrektor TVP Sport zawiesił Szczęsnego "na kilka tygodni".
- Maciek zadzwonił do mnie od razu po rozmowie z dziennikarzem PAP-u. Powiedział, że wypił dwa piwa wieczorem, poszedł spać i około trzeciej musiał zawieźć żonę na lotnisko. Mówił, że czuł się bardzo dobrze i nawet nie spodziewał się, że może mieć jakikolwiek alkohol we krwi. Ale nie bagatelizował sprawy. Powiedział, że potwornie mu wstyd i dał ciała. Wziął to na klatę, po męsku - dodaje Szkolnikowski w rozmowie z portalem weszlo.com
Szczęsny wciąż figuruje w internetowej rozpisce na mecz z San Marino, ale na pewno nie poprowadzi analizy, za którą miał być odpowiedzialny. Zamiast niego w studiu usłyszymy Sebastiana Milę, Marcina Żewłakowa, Mateusza Borka oraz prowadzącego Jacka Kurowskiego. Z trybun PGE Narodowego widowisko skomentują Jacek Laskowski i Robert Podoliński. Reporterami z murawy i mixed-zony będą natomiast Sylwia Dekiert, Szymon Borczuch, Kacper Tomczyk, Radosław Przybysz.
Podobną zawodową cenę co Szczęsny zapłacił wcześniej Michał Żewłakow. Komentator Canal+ Sport został zawieszony za kolizję pod wpływem alkoholu. Do pracy wrócił po miesiącu.
Maciej Szczęsny zatrzymany za jazdę po alkoholu. "Myślałem, że jestem czysty"
REPREZENTACJA w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?