Małkowski opuścił szpital w Warszawie

Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki
Bramkarz Lechii doznał wstrząśnienia mózgu w meczu z Legią
Bramkarz Lechii doznał wstrząśnienia mózgu w meczu z Legią Sylwester Wojtas
Sebastian Małkowski opuścił już szpital. Golkiper biało-zielonych doznał urazu w sobotnim meczu z Legią w Warszawie. Miroslav Radović, kiedy strzelał trzeciego gola dla gospodarzy, kopnął Małkowskiego kolanem w głowę.

Bramkarz Lechii doznał wstrząśnienia mózgu i do gry już nie wrócił, boisko opuścił na noszach i został odwieziony do szpitala MSWiA w Warszawie. Tam miał zrobioną tomografię komputerową kręgosłupa i głowy. W sobotę wieczorem wciąż kręciło mu się w głowie i został w szpitalu na obserwacji. W niedzielę do Warszawy przyjechała żona Sebastiana. Badania nie wykazały uszkodzeń ciała. W poniedziałek Małkowski opuścił już szpital MSWiA i z żoną wrócił do domu. teraz czeka do przerwa w treningach.

- Lekarz klubowy podejmie decyzję kiedy Sebastian będzie mógł wrócić do zajęć - powiedział Robert Dominiak, trener odnowy biologicznej w Lechii, na oficjalnej stronie klubowej.

Małkowski na pewno nie będzie gotowy na poniedziałkowy mecz z Ruchem Chorzów, a najprawdopodobniej w ogóle nie pojawi się już na boisku w tym roku.

Kolejnym piłkarzem, który musi się leczyć, jest Krzysztof Bąk. Obrońca biało-zielonych był w kadrze zespołu na mecz z Legią w Warszawie, ale ostatecznie na mecz nie pojechał.

- Krzysiek ma przeciążony staw kolanowy i jest po badaniu rezonansem - tłumaczy Dominiak. - Teraz lekarz zdecyduje jak długa przerwa czekać będzie Bąka w treningach.

Lechia do końca roku zagra jeszcze trzy mecze i wszystkie na gdańskiej PGE Arenie. 28 listopada (poniedziałek) o 18.30 zmierzy się z Ruchem, 2 grudnia (piątek) o 20.30 z Polonią Warszawa, a 11 grudnia (niedziela) o 17 z Jagiellonią Białystok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24