Manchester City rzutem na taśmę wygrał z Aston Villą po zaciętym meczu (ZDJĘCIA)

Bartosz Głąb
W meczu 34. kolejki ligi angielskiej Manchester City pokonał Aston Villą 3:2. Decydującego gola zdobył tuż przed końcem regulaminowego czasu gry Fernandino. "Obywatele" przesunęli się na drugie miejsce w Premier League, ale Arsenal i Manchester United swoje spotkania zagrają w niedzielę.

Wydawało się, że to będzie kolejne łatwe spotkanie dla Manchesteru City, który już w 3. minucie objął prowadzenie po tym jak fatalny błąd popełnił bramkarz Aston Villi zbyt krótko podając piłkę. Do futbolówki dopadł Sergio Aguero i z dużą łatwością otworzył wynik tego spotkania.

Gospodarze atakowali, ale w pierwszej części meczu nie udało się już podwyższyć prowadzenia. Co nie udało się przed przerwą, udało się jednak w 66. minucie. Aleksandar Kolarov znakomitym strzałem z rzutu wolnego zdobył ładną bramkę i "The Citizens" prowadzili już 2:0.

Piłkarze Aston Villi mimo to się nie poddali i zaledwie dwie minuty po trafieniu Kolarova zdołali zmniejszyć przewagę rywali ponownie do jednej bramki. Tom Cleverley najlepiej zachował się w polu karnym Manchesteru i umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Joe Harta.

Ta bramka pociągnęła do ataku piłkarzy gości czego efektem była bramka wyrównująca w 85. minucie, której autorem był Corlos Sanchez.

Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych Manuela Pellegriniego. Fernandinho, który wszedł zaraz po przerwie za kontuzjowanego Yayę Toure wpakował piłkę do bramki Brada Guzana dzięki czemu Manchester City mógł zgarnąć komplet punktów.

Manchester City - Aston Villa 3:2

1:0 - Aguero 3'
2:0 - Kolarov 66'
2:1 - Cleverley 68'
2:2 - Sanchez 85'
3:2 - Fernandinho 89'

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24