Oba zespoły w ostatniej kolejce poniosły porażkę. Oba zespoły potrzebują punktów. Manchester United, by móc włączyć się w walkę o Ligę Mistrzów, Fulham, aby próbować wydostać się z ostatniego miejsca w tabeli. Co wyniknie z konfrontacji tych dwóch drużyn?
Mimo mało zadowalających wyników to drużyna z Manchesteru jest stawiana w roli faworyta meczu. „Czerwone Diabły” to drużyna, która wzbudza respekt, niezależnie od dyspozycji. Fulham może podejść do tego meczu z obawą, ale jeżeli chcą coś ugrać muszą znaleźć pewność siebie, która pozwoli wydrzeć co najmniej punkt niestabilnym United.
Ostatnie konfrontacje tych zespołów pokazują dużą przewagę Manchesteru. 10 ostatnich meczów w Premier League to 7 zwycięstw „Czerwonych Diabłów”, remis i 2 wygrane Fulham. Statystyka samych meczów na Old Trafford wygląda jeszcze lepiej dla United. Ostatnia strata punktów Manchesteru Utd z Fulham na własnym stadionie miała miejsce w październiku 2003 roku, gdy drużyna z Londynu wygrała te spotkanie. Lecz żadna seria nie trwa wiecznie. Pokazują to wyniki United odkąd drużyną steruje David Moyes. Podczas jego kadencji drużyna z Manchesteru po raz pierwszy od dłuższego czasu poniosła porażki u siebie z West Brom, Newcastle czy Evertonem.
David Moyes nie będzie mógł skorzystać w tym meczu z Johnny’ego Evansa, Rio Ferdinanda, Marouane’a Fellainiego, a także Naniego. Do składu ma wrócić Phil Jones, który wznowił treningi. Lepiej sytuacja wygląda w drużynie Fulham, gdyż nie ma ona problemów kadrowych.
W ostatnich dniach okienka transferowego zespół z Londynu wzmocnili dwaj ciekawi gracze. Do zespołu dołączył holenderski obrońca John Heitinga z Evertonu oraz zawodnik, który pokazał się z dobrej strony w barwach Olympiakosu Pireus w Lidze Mistrzów – Konstantinos Mitroglou. Kibice drużyny z Craven Cottage liczą, że ten napastnik strzeli kilka ważnych goli w kontekście walki o utrzymanie. Fulham znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli i mimo, że różnice punktowe w dolnej połowie tabeli są bardzo małe, to muszą starać się szukać punktów w każdym meczu, a szczególnie z rywalami w ich zasięgu. Na Old Trafford może być ciężko, ale muszą walczyć w każdym meczu, niezależnie od rywala.
Manchester United okienko transferowe zakończył z jedną, ale pokaźną zdobyczą. Juan Mata, przychodząc z Chelsea pobił rekord transferowy United. Już zdążył zagrać w dwóch meczach i zaliczył dwie asysty, ale jego gra nie była jeszcze bardzo efektowna. Na United ciąży presja. Aby całkowicie nie stracić szans na zagranie w Lidze Mistrzów, muszą cały czas zdobywać punkty i gonić ekipy Tottenhamu, Evertonu i Liverpoolu. Kolejne porażki mogą całkowicie wykluczyć ich z walki o pierwszą czwórkę, co byłoby jedną z największych porażek United od lat.
Szykuje się bardzo ciekawy mecz. Mimo faworyta w postaci United, mecz nie musi być jednostronny. Czy i jak pokaże się Konstantinos Mitroglou? Ten zawodnik pokazał już w Lidze Mistrzów, że potrafi strzelać bramki drużynom z wyższej półki. Mimo to, teraz jego umiejętności zostaną zweryfikowane. Mecze w Premier League stoją na bardzo wysokim poziomie więc zobaczymy czy zdoła on udźwignąć presję.
Czy Fulham zdoła zawieźć do Londynu jakieś punkty? A może Manchester nie zostawi im złudzeń? O tym wszystkim przekonamy się już w niedzielę.
Sędzią głównym niedzielnego spotkania będzie Kevin Friend. Asystentami będą Kirkup i West, a sędzią technicznym East.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?