- Potrzebowaliśmy takiego meczu. W poprzednich spotkaniach nasza gra wyglądała dobrze, ale brakowało bramek. W spotkaniu z Rakowem strzeliliśmy trzy gole i wygraliśmy. Mogliśmy zdobyć więcej, ale nie ma powodów do narzekania, bo liczy się zwycięstwo. Miałem też swoje okazje, by wpisać się na listę strzelców, ale nie udało się ich zamienić na bramkę.
Trener wymaga od bocznych pomocników, aby grali z większym luzem. Odpowiada mi to. Tak samo czują wszyscy zawodnicy i dzięki temu wyglądamy lepiej w ofensywie. Przed nami wyjazdowy mecz z Legią Warszawa. To będzie trudne spotkanie, ale nie mamy nic do stracenia. Musimy zagrać najlepiej jak potrafimy i zobaczymy, jaki da to wynik - powiedział Marcin Cebula, pomocnik Korony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
