Marcin Kaczmarek (Widzew): - Mając w pamięci wcześniejszy mecz ze Skrą Częstochowa i olbrzymi żal w stosunku do tego co się wydarzyło, wiedzieliśmy że w Rzeszowie czeka nas trudne spotkanie. Graliśmy z przeciwnikiem, który wcześniej wygrał i został zbudowany, by walczyć o najwyższe cele w lidze i było widać, że na boisku nie jest łatwo. Co do przebiegu gry, myślę, że obie drużyny miały swoje sytuacje. My mieliśmy "piłkę meczową” w 90. minucie - Rafał Wolsztyński doskonale się zachował, ale niestety trafił w bramkarza. Zawsze będziemy szukać fragmentów, które należy poprawić. W pewnym momencie mieliśmy problem z ustawieniem się względem ataku pozycyjnego Stali. Skorygowaliśmy to w przerwie i w drugiej połowie wyglądało to już lepiej.
Nasz przeciwnik był dobrze dysponowany, ale nas nigdy nie będzie zadowalał remis. Jesteśmy w Widzewie i zawsze chcemy wygrywać, natomiast dzisiaj dopisaliśmy sobie punkt na trudnym terenie. Teraz musimy się zregenerować, by przygotować się do meczu z Legionovią.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?