Marcin Pyrdoł - trener ŁKS: - Murawa była 12 graczem Ruchu

pas
Drużyna ŁKS wygrała drugi ligowy mecz. Pokonał na wyjeździe Ruch Wysokie Mazowieckie 3:1.

Dwie bramki strzelił Jewgen Radionow, jedną Jakub Kostyrka.
Potrafiliście wygrać na grzęzawisku. To sukces.
Trener ŁKS – Marcin Pyrdoł: – Wykonaliśmy swoją pracę i to jest najważniejsze. Nie da się ukryć, że murawa była w bardzo słabym stanie, było grząsko nierówno, warunki do gry były trudne. Na pewno to był dwunasty zawodnik drużyny przeciwnej.
Co zdecydowało o zwycięstwie?
Żadnego przeciwnika nie lekceważymy. Do każdego meczu przystępujemy maksymalnie skoncentrowani. Wiemy, jakie zdanie mamy do wykonania. Zaangażowanie piłkarzy było stuprocentowe, jakość dali też rezerwowi. Na dodatek rywale strzelili gola po mocno problematycznym rzucie karnym.
Jewgen Radionow ustanowił swój polski strzelecki rekord – zdobył już 15 bramek. Do tej pory najwięcej przez cały sezon strzelił w Świcie – 13.
Jest od tego, żeby zdobywać gole i się w tym świetnie odnajduje. ŁKS pozwolił mu rozwinąć umiejętności, on wiele wniósł do klubu. To profesjonalista pełną gębą. Pozytywna postać.
Nie gra Patryk Szymański. Dlaczego?
Na ten moment przegrywa rywalizację. Ciężką pracą na treningach może wywalczyć sobie miejsce w meczowej kadrze.
Trzech piłkarzy ujrzało żółte kartki.
Ale nie eliminują ich one z udziału w kolejnym spotkaniu.
Zwycięskiego składu się nie zmienia.
Nie było sygnałów, żeby coś zmieniać i wyszło na dobre. Jak będzie ze składem w kolejnym meczu, tego jeszcze nie wiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marcin Pyrdoł - trener ŁKS: - Murawa była 12 graczem Ruchu - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24