Tak naprawdę piłkarze Arki spotkanie z Chrobrym mogliby potraktować ulgowo. Są już przecież pewni gry w ekstraklasie, a ponadto zagwarantowali też sobie mistrzostwo w I lidze. Czego chcieć zatem więcej?
- Mamy jeszcze jeden mecz w tym sezonie i na nim się skupiamy. Musimy przez cały czas ciężko pracować. Nie myślimy jeszcze o ekstraklasie. Teraz mamy dwa tygodnie do meczu z Chrobrym i chcemy pożegnać się z naszymi kibicami zwycięstwem - zapewnia w rozmowie dla oficjalnej strony Arki Gdynia Marcus da Silva.
Cokolwiek się stanie w meczu z Chrobrym, Arka lepiej tego sezonu wymarzyć sobie nie mogła. Teoretycznie. Bo w meczu derbowym z Chojniczanką, w którym padł bezbramkowy remis, żółto-niebieskim marzyło się zwycięstwo.
- Ten sezon jest dla nas znakomity. Mamy zapewnione pierwsze miejsce w tabeli, awansowaliśmy do ekstraklasy. Bardzo się z tego cieszę, ale z dzisiejszego meczu nie jestem zadowolony. Zabrakło bramki, która dałaby nam zwycięstwo - komentuje da Silva.
A z indywidualnych osiągnięć da Silva też może być zadowolony?
- Cały sezon mogę ocenić pozytywnie. Zdobywałem bramki, miałem kilka asyst i pomagałem drużynie na tyle, na ile umiałem. Być może było mnie trochę mniej w ofensywie, ale starałem się dawać drużynie więcej z tyłu i pomagać w defensywie - dodaje Brazylijczyk.
Przypomnijmy, w tym sezonie da Silva w I lidze wystąpił w 29 spotkaniach, w których strzelił siedem bramek.
Mecz Arka Gdynia - Chrobry Głogów zaplanowany został na niedzielę, 5 czerwca na godz. 15.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?