- Fajny mecz, bo fajny stadion, kibice. Stadion wypełniony po brzegi, super atmosfera. Zagraliśmy niezły mecz, ale byliśmy mocno nieskuteczni. Tracimy w Łodzi punkty, z czego nie jesteśmy zadowoleni. Tę skuteczność musimy poprawić, jeśli chcemy punktować, bo sytuacji na wyjeździe stworzyliśmy wystarczająco dużo, żeby strzelić jedną lub więcej bramek - stwierdził szkoleniowiec Rakowa.
- Kiedy mecz kończy się remisem roztrząsa się sytuacje sędziowskie i tu też taka była. W 47. minucie był ewidentny faul w polu karnym i nie wiem, po co są te szkolenia i VAR-y. Nas uczą, ostrzegają o tzw. stemplach, nadepnięciach, a później taka sytuacja ma miejsce i to nie jest respektowane. To co widzimy później na boisku, do tego co nasz szkolą jest zupełnie inaczej gwizdane. Jest taki kogel-mogel, że nie wiadomo już o co w tym chodzi. VAR powinien interpretować w sposób właściwy, tak, jak nas edukują. To rzuciło cień na to spotkanie - ocenił Papszun.
EKSTRAKLASA w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?