Marek Papszun (trener Rakowa): - Chcieliśmy zagrać z pasją, wygrać i zadedykować zwycięstwo Bogdanowi Racovitanowi, ale się nie udało. W drugiej połowie zdominowaliśmy przeciwnika, ale gola nie zdobyliśmy. Lech miał jedną sytuację i gdyby ją wykorzystał, to mógłby zgarnąć komplet punktów. Martwi, że nie wygrywamy drugiego meczu u siebie. Natomiast jestem zadowolony z postawy motoryczno-mentalnej drużyny, choć jesteśmy rozczarowani wynikiem. Dzisiaj było lepiej niż w sobotę w Katowicach, ale zabrakło nam konsekwencji. Mieliśmy dużo wejść w pole karne Lecha, ale skuteczność nie dopisała - mówił na konferencji prasowej po meczu Raków - Lech, hicie 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Głos zabrał również szkoleniowiec rywali, Lecha Poznań. Nielsowi Frederiksenowi podobało się to w jaki sposób jego podopieczni udźwignęli mecz mentalnie i nie dali się stłamsić przeciwnikom spod Jasnej Góry. Choć w niektórych sytuacjach zabrakło przede wszystkim chłodnej głowy i wyrafinowania pod bramką.
Niels Frederiksen (trener Lecha): - Normalnie powiedziałbym, że jeśli nie możesz meczu wygrać, to musisz go zremisować. To było trudne spotkanie, w którym było dużo walki. Podobało mi się jak zespół udźwignął to mentalnie. Nie byliśmy bliżsi zwycięstwa niż rywale - obie drużynom brakowało tyle samo. Mieliśmy kłopoty z przejściem do ataku, oddaliśmy mało strzałów i to były nasze główne mankamenty. Była odczuwalna absencja Mikael Ishaka, ale zastępujący go Filip Szymczak rozegrał dobry mecz - zakończył. (PAP/opracowanie własne)
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?