Trener Widzewa - Paweł Janas nie widział Masłowskiego w swojej kadrze meczowej. Piłkarzem od pewnego czasu interesowała się Wisła Płock i tam też piłkarz spędzi przynajmniej dwa lata gdyż na tyle podpisał swoją umowę z nowym pracodawcą.
"Takie jest życie piłkarza. Do klubu się przychodzi i się z niego odchodzi. Cieszę się, że udało mi się szybko znaleźć nowy klub i to taki, który ma aspiracje, by walczyć o awans do Ekstraklasy" - mówi Masłowski w wywiadzie dla serwisu Widzewiak.pl. "Na pewno Widzew pozostanie dla mnie klubem szczególnym. Będę trzymał za niego kciuki, ale jednocześnie zrobię wszystko, by pomóc Wiśle Płock w awansie" - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?