Matematyczne porachunki

Kandydatów do zajęcia 15., najwyższej w strefie spadkowej lokaty jest trzech. W najgorszym położeniu znajduje się Wisła Płock, którą może uratować jedynie zwycięstwo. Następni w kolejce są Dolcan Ząbki i Podbeskidzie Bielsko-Biała mający tyle samo punktów na koncie. Mecze wszystkich tych zespołów odbędą się dziś o tej samej godzinie i wszystkie z nich zagrają na wyjeździe. W związku z tym pokusiliśmy o małą symulację możliwych rozwiązań dzisiejszej kolejki.

Możliwość I :
Wisła Płock wygrywa w Szczecinie z Pogonią, Dolcan remisuje w Łęcznej, a Podbeskidzie remisuje w Świnoujściu. Przy takim układzie meczów Dolcanu i Podbeskidzia, Wisła Płock musiałaby wygrać trzybramkowo aby wyprzedzić klub z Ząbek. W przypadku niższego zwycięstwa to właśnie Nafciarze spadają z I ligi.

Możliwość II :
Wisła Płock wygrywa w Szczecinie, Dolcan i Podbeskidzie przegrywają swoje mecze. W takich okolicznościach pewnym utrzymania byłby zespół z Płocka. Do gry w II lidze szykować mogliby się gracze Dolcanu, gdyż obecnie różnica bramek pomiędzy nimi, a Podbeskidziem wynosi 10 goli i raczej nieprawdopodobnym jest to, że Górale przegrają swój mecz dwucyfrowo.

Możliwość III :
Wisła Płock wygrywa w Szczecinie, Dolcan ogrywa Górnika Łęczna, a Podbeskidzie remisuje w Świnoujściu. W tym zestawieniu mimo równej liczby punktów Podbeskidzia i Wisły spadek zaliczyliby ci drudzy. Ich bilans bramkowy jest najgorszy spośród całej trójki i trudno mieć nadzieję, że uda im się go dziś jakoś znacznie polepszyć.

Możliwość IV :
Wisła Płock wygrywa w Szczecinie, Dolcan i Podbeskidzie również zwyciężają. To oczywiście oznaczałoby smutną wygraną płocczan. Zwycięstwo to nie zmieniłoby ich położenia w ligowej tabeli.

Jak widać w dniu dzisiejszym dużą rolę może odegrać matematyka. Oprócz samego zwycięstwa drużyny muszą zatroszczyć się o jak największą zdobycz bramkową.