Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Klich po meczu Włochy - Polska: Trudno zagrać świetny mecz po czterech latach nieobecności

red
Karolina Misztal
- Gra mogła być lepsza. Włosi postawili nam trudne warunki, a każdy oczekiwał od nas bardzo dużo. Ja też mogłem zagrać inaczej, ale ciężko jest przełożyć formę z klubu na dyspozycję w reprezentacji. Przecież nie widziałem się z chłopakami cztery lata - mówił po meczu Mateusz Klich.

Mateusz Klich dostał szansę od Jerzego Brzęczka w pierwszym składzie na mecz z Włochami. Ustawiony był jako środkowy pomocnik obok Grzegorza Krychowiaka. Miał odpowiadać zarówno za odbiór i pressing, jak i grę ofensywną oraz przetransportowanie piłki do kolegów ustawionych wyżej. Choć w pierwszej połowie wyglądało to nieźle, Klich bardzo szybko wtopił się w tłum. Nie był tak widoczny jak pozostali jego koledzy w środku pola - Dłuższą chwilę nie widziałem chłopaków, a przecież każdy potrzebuje czasu, żeby się wkomponować w całkiem nowy jak dla mnie zespół - mówił po meczu zawodnik Leeds United. Warto przypomnieć, że Klich ostatni raz wystąpił w kadrze we wrześniu 2014 roku. Zagrał 71 minut przeciwko Gibraltarowi.

- Były momenty, które wyglądały bardzo obiecująco. Było trochę stresu, bo wiadomo, że chciałem się pokazać, ale cieszy przede wszystkim fakt, że miałem swój udział przy naszej bramce. Na pewno nie chciałem za bardzo, bo przecież nie przeszedłem obok meczu, ale mogłem zagrać lepiej - dodał.

REPREZENTACJA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24