Mateusz Łęgowski: Reprezentacja? Mam zabukowane wakacje, ale mogę zmodyfikować plany

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Mateusz Łęgowski z Pogoni Szczecin.
Mateusz Łęgowski z Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki/Polska Press
Jednym z najlepszych zawodników spotkania Pogoni Szczecin z Radomiakiem Radom był 20-letni pomocnik Mateusz Łęgowski. Strzelił ładnego gola, a przy innym zanotował asystę.

Pogoń na zakończenie sezonu pokonała Radomiaka Radom 4:0. Mimo to…

- Nie do końca jesteśmy zadowoleni, bo wynik Lecha nie był po naszej myśli. Chcieliśmy zdominować przeciwnika przed naszą publicznością. W I połowie nie było najlepiej, w II było już to, co chcieliśmy grać – mówił Łęgowski po meczu. - Nie mamy 3. miejsca i jeszcze pozostanie żal po sytuacji w Zabrzu, gdzie sędziowie nie sprawdzili kluczowej sytuacji na VAR. Musimy się pogodzić z tym 4. miejscem, ale my chcieliśmy więcej. Celem było, by należeć do czołówki, ale znaliśmy oczekiwania kibiców. Może w nowym sezonie uda się powalczyć o mistrzostwo.

Pomocnik trafił do siatki na 2:0 zaraz po rozpoczęciu II połowy.

- Widziałem, że Kamil Grosicki ma piłkę, a lubi wrzucać na drugi słupek. Szybko pobiegłem, by tam się znaleźć. Piłka do mnie trafiła. Mogłem zgrać do Damiana Dąbrowskiego, który był na 16. metrze, ale przyjąłem, szybko strzeliłem i cieszę się z bramki. Z asysty też, szczególnie przy golu Alexa, który wiele przeszedł, by wrócić do gry w naszym zespole – uważa Łęgowski.

Łęgowski wystąpił w 26 meczach ligowych, ale nie zawsze był piłkarzem pierwszego wyboru. Sezon zakończył z 3 bramkami i 3 asystami.

- Moje minimalne cele zrealizowałem właśnie w meczu z Radomiakiem. Ktoś powie, że to mało, ale ogólnie był to dla mnie dobry sezon, zebrałem kolejną porcję doświadczenia. Miałem trochę wzlotów i upadków, więc ja go będę dobrze wspominał – mówił. W sezonie 2023/24 powinien być jednym z liderów. Na pewno w takiej roli widzą go też fani. Warunek, że zawodnik pozostanie w Pogoni. Mówi się, że chciałby spróbować sił w silniejszej lidze.

- Jestem w Pogoni i chcę prezentować się jak najlepiej i może zostać jednym z liderów – zaznaczył.

Jesienią zeszłego roku otrzymał powołanie do reprezentacji Polski i w niej zadebiutował za kadencji Czesława Michniewicza. Czy i Fernando Santos mu zaufa?

- Reprezentacja? Mam zabukowane wakacje, ale będę cały czas pod telefonem i na bieżąco modyfikował plany. Zobaczymy, co się wydarzy – mówił po meczu z Radomiakiem.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mateusz Łęgowski: Reprezentacja? Mam zabukowane wakacje, ale mogę zmodyfikować plany - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24