Mateusz Możdżeń dostał od Lecha ofertę nowego kontraktu

Wojciech Maćczak
Możdżeń w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zapewnił Lechowi zwycięstwo
Możdżeń w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zapewnił Lechowi zwycięstwo Roger Gorączniak
Mateusz Możdżeń dostał propozycję przedłużenia wygasającej w czerwcu umowy z Lechem Poznań. Pierwszą ofertę, złożoną we wrześniu, 23-letni zawodnik odrzucił. Czy tym razem obie strony dojdą do porozumienia?

Możdżeń jest piłkarzem Lecha od 2008 roku, a w pierwszym zespole zadebiutował w mistrzowskim sezonie 2009/10. Zaczynał jako skrzydłowy pod okiem Jacka Zielińskiego, na tej pozycji widział go również Jose Mari Bakero, natomiast Mariusz Rumak wobec problemów na prawej obronie po odejściu Grzegorza Wojtkowiaka przesunął ofensywnie usposobionego zawodnika na tą pozycję.

Okazało się to niezłą decyzją. W tym sezonie wobec kontuzji Kebby Ceesaya oraz Tomasza Kędziory jest pierwszym i w zasadzie jedynym wyborem Mariusza Rumaka na tej stronie bloku defensywnego. Co prawda rundę wiosenną zaczął na ławce rezerwowych, ale dwa słabe występy Kędziory sprawiły, że szybko wrócił do składu i pokazał się z dobrej stronie. W ostatnim meczu z Podbeskidziem nie dość, że zaliczył pozytywny występ, to zwieńczył wszystko piękną bramką z rzutu wolnego tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego i tym samym dał Lechowi zwycięstwo 2:1.

W międzyczasie Lech próbował skłonić Możdżenia do przedłużenia umowy i związania się na dłużej z poznańskim klubem. Pierwszą ofertę, złożoną we wrześniu, zawodnik odrzucił. Nieoficjalnie mówiło się, że oczekuje podwyżki, a w „Kolejorzu” dążą raczej do obniżenia kosztów prowadzenia zespołu. Obie strony stwierdziły wtedy, że chwilowo nie będą negocjować, ale wiosną temat powróci.

Od stycznia Mateusz mógł podpisać umowę z nowym klubem, do którego trafiłby w lipcu. Z takiej możliwości zawodnik jednak nie skorzystał, a teraz usłyszał nową propozycję od poznańskiego klubu. Na pewno na jego korzyść działają niezłe występy w ostatnich spotkaniach, a przede wszystkim kapitalnie wykonywane stałe fragmenty gry, nad którymi Możdżeń pracuje, zostając po treningach. – Nasze rozmowy zostały wznowione zgodnie z planem. Mateusz swoją pracą i postawą zarówno na boisku jak i poza nim zasłużył na kolejną ofertę. Stąd nasza propozycja – powiedział dla oficjalnej strony Lecha wiceprezes klubu Piotr Rutkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24