ME U-21. Sześć goli w Tychach. Zohore poprowadził Danię do zwycięstwa

Tomasz Kuczyński, PI
Lucyna Nenow / Polska Press
Na koniec swoich występów na Mistrzostwach Europy obie reprezentacje stworzyły bardzo dobre widowisko. Duńczycy okazali się lepsi o dwie bramki i wyprzedzili Czechów w tabeli grupy C.

Na Stadionie Miejskim w Tychach było trochę mniej kibiców niż w czasie spotkań Czechów z Niemcami i Włochami, ale liczba fanów zza naszej południowej granicy znów robiła wrażenie. Czeski „młyn” prowadził doping, którego nie powstydziliby się kibice na polskich stadionach ligowych. Zresztą melodie przyśpiewek często pokrywały się z tymi, które znamy z meczów Ruchu Chorzów, Górnika Zabrze czy GKS-u Katowice. Pojawili się też duńscy fani, ale byli w zdecydowanej mniejszości. Wywiesili kilka flag i od czasu do czasu próbowali przebijać się z dopingiem przez tysiące gardeł z Czech. Mieli też swoje chwile, kiedy padały bramki dla ich drużyny.

Czesi, aby marzyć o półfinale Euro U-21 musieli zacząć od podstawowego warunku, czyli wygranej z Danią. Zaczęli z wielkim animuszem – już w pierwszej akcji groźnie strzelił Vaclav Cerny.

Duńczycy, którzy w tych mistrzostwach w dwóch pierwszych meczach nie strzelili bramki, mieli swoją okazję w 12. minucie. Okazję, po której mógł paść gol, ale Lucas Andersen się zawahał, a potem strzelił koło słupka. Ten sam zawodnik w 20. minucie wpadł w pole karne i mając przed sobą bramkarza Lukasa Zimę, uderzył z ostrego kąta minimalnie niecelnie.

Jak to mówią – do trzech razy sztuka. Andersen wykorzystał trzecią swoją okazję na gola. W pole karne podał do niego Kenneth Zohore, a Andersen zgubił obrońcę i strzelił z 7 metrów obok Zimy. Wreszcie duńscy kibice byli bardziej słyszalni niż Czesi.

Radość Duńczyków trwała jednak tylko cztery minuty. Wtedy z 16 metrów pod poprzeczkę huknął Patrik Schick i było 1:1. Napastnik czeskiej młodzieżówki zaraz po meczu z Niemcami poleciał do Turynu na testy medyczne i ustalanie szczegółów kontraktu z Juventusem. „Juve” ma zapłacić Sampdorii Genua 30 mln euro.

Duńska drużyna nie zamierzała odpuszczać swego meczu o honor i drugi raz objęła prowadzenie. Lewą stroną rajd przeprowadził Mads Pedersen i wyłożył piłkę przed bramkę do zamykającego akcję Zohore, który z bliska pokonał Zimę.

Czesi próbowali wyrównać, jednak duński bramkarz Jeppe Hojberg poradził sobie po strzałach Cernego oraz Schicka, który uderzył z wolnego.

Na drugą połowę wszedł jeden rezerwowy i to jego nazwisko wykrzyczeli kibice w 54. minucie, kiedy Tomas Chory głową skierował piłkę do siatki. Asystę zaliczył Jakub Jankto.

Czesi potrzebowali takiego impulsu, bo przejęli inicjatywę i na polu karnym Duńczyków często bito na alarm. W 71. minucie Schick zgubił obrońcę, ale strzelił za lekko i Hojberg nie miał problemu z obroną.

Ta sytuacja zemściła się po dwóch minutach, kiedy Zohore drugi raz wpisał się na listę strzelców, strzelając z pola bramkowego.

Wynik ustalił w doliczonym czasie gry Marcus Ingvartsen, po idealnym podaniu Zohore (druga asysta). Na Stadionie Miejskim w Tychach było trochę mniej kibiców niż w czasie spotkań Czechów z Niemcami i Włochami, ale liczba fanów zza naszej południowej granicy znów robiła wrażenie. Czeski „młyn” prowadził doping, którego nie powstydziliby się kibice na polskich stadionach ligowych. Zresztą melodie przyśpiewek często pokrywały się z tymi, które znamy z meczów Ruchu Chorzów, Górnika Zabrze czy GKS-u Katowice. Pojawili się też duńscy fani, ale byli w zdecydowanej mniejszości. Wywiesili kilka flag i od czasu do czasu próbowali przebijać się z dopingiem przez tysiące gardeł z Czech. Mieli też swoje chwile, kiedy padały bramki dla ich drużyny.

Czechy - Dania 2:4

0:1 L. Andersen (23)
1:1 Schick (27)
1:2 Zohore (35)
2:2 Chory (54)
2:3 Zohore (73)
2:4 Ingvartsen (90+1)

Czechy: Zima – Havel, Lüftner, Simič, Holzer (78. Havlik) – Souček, M. Hašek (46. Chory) – Černý, Trávník (C), Jankto (64. Julis) – Schick

Dania: J. Höjbjerg – Nissen, Maxsö, Banggaard, Pedersen (74. Blaabjerg) – Hjulsager (65. Ingvartsen), Vigen Christensen (C)(57. Nielsen), Nörgaard, M. Jensen – Zohore, L. Andersen.

TRWA PLEBISCYT GOL24.PL i NICE 1 LIGI
Wybierz Jedenastkę i Piłkarza Sezonu Nice 1 Ligi »

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Wybierz Jedenastkę i Piłkarza Sezonu Nice 1 Ligi »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24