Mecz Chelsea - Arsenal ONLINE
Arsenal nigdy jeszcze nie sięgnął po Ligę Europy. Tę edycję potraktował bardzo poważnie. Z uwagi na kiepskie miejsce w Premier League nie zapewnił sobie awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. A zwycięstwo w dzisiejszym meczu może mu to zagwarantować. - Chelsea jest niepokonana w tegorocznych rozgrywkach Ligi Europy, więc najwyższa pora to zmienić. Mam nadzieję, że tego dokonamy - wyznał obrońca Stefan Lichtsteiner.
Jubileuszowy, dziesiąty zwycięzca Ligi Europy, zostanie wyłoniony w azerskim Baku. Drugie w hierarchii rozgrywki UEFA toczone są pod nową nazwą od 2009 roku. Wcześniej, od 1971 roku, europejskie kluby rywalizowały o Puchar UEFA. Aż do 1997 roku finał był rozgrywany w formie dwumeczu. Rok później, w Paryżu, po raz pierwszy zwycięzcę wyłoniono w jednym spotkaniu.
Po raz pierwszy w historii o triumf powalczą dwie drużyny z jednego miasta. Zarówno dla Chelsea, jak i Arsenalu, będzie to drugi występ w meczu finałowym. - Gdy zakończył się sezon Premier League, byliśmy bardzo zmęczeni. Po meczu w Bostonie zrobiliśmy sobie trzy dni przerwy. Wydaje mi się, że zdążyliśmy się zregenerować, teraz ciężko pracujemy. Chcemy jak najlepiej wykorzystać ostatnie dni przed finałem Ligi Europy. Nie jest łatwo przygotować się do tak ważnego starcia, gdy ma się w nogach 62 mecze - powiedział Maurizio Sarri, menadżer Chelsea. Włoch wczorajszy trening opuścił przedwcześnie, ponieważ wkurzył się na scysję Davida Luiza z Gonzalo Higuainem.
Zawody w Baku poprowadzi włoski sędzia Gianluca Rocchi. Za system VAR odpowiedzialni będą m.in. dwaj Polacy: Szymon Marciniak i Paweł Sokolnicki. W meczu nie weźmie jednak udział czołowy gracz Arsenalu, Henrikh Mkhitaryan, któremu organizatorzy nie gwarantowali bezpieczeństwa na stadionie (jego kraj - Armenia - pozostaje w napiętym stosunkach z Azerbejdżanem). - "Miki" bardzo przyczynił się do tego, byśmy byli tu, gdzie jesteśmy, czyli w finale, więc jest bardzo zawiedziony. Chciał w nim powalczyć, ale jest, jak jest. Będziemy się starali i - miejmy nadzieję - zdobędziemy trofeum, nie tylko dla nas, ale i dla niego - powiedział Alex Iwobi, piłkarz Arsenalu.
To spotkanie będzie szczególne dla bramkarza Petra Cecha, który zakończy po nim zawodową karierę.
Przewidywane składy na mecz Chelsea - Arsenal:
Chelsea: Arrizabalaga - Azpilicueta, Christensen, David Luiz, Alonso - Kanté/Kovačić, Jorginho, Barkley - Pedro, Giroud, Hazard.
Arsenal: Čech - Kolasinač, Koscielny, Papastathopoulos, Mustafi, Maitland-Niles - Xhaka, Torreira - Aubameyang, Özil - Lacazette.
Nie zagrają w meczu Chelsea - Arsenal:
Chelsea: Loftus-Cheek, Hudson-Odoi, Rüdiger, Ampadu, Kante (?), Cahill (?).
Arsenal: Ramsey, Denis Suárez, Bellerín, Holding, Mkhitaryan, Welbeck (?).
Mecz Chelsea - Arsenal TRANSMISJA TV
Transmisję na żywo przeprowadzą stacje Polsat Sport Premium 1 oraz TVP Sport. W internecie mecz dostępny w płatnej aplikacji IPLA TV oraz na darmowej stronie sport.tvp.pl. W Polsacie komentuje duet Bożydar Iwanow – Artur Wichniarek. W Telewizji Publicznej usłyszymy zaś Jacka Laskowskiego i Roberta Podolińskiego.
wideo: Foto Olimpik/x-news
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?