"STOP BIAŁOSTOCKIEJ MILICJI!!! PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!" - takim hasłem kibice Pogoni wyrażali swoje niezadowolenie, związane z brakiem udostępnionych im wejściówek na sobotni mecz w Białymstoku. Transparent z powyższym hasłem zawiesili na bramie stadionu, przy okazji ostatniego meczu z Lechem Poznań. Animozji nie ma się, co dziwić. Tym bardziej, kiedy nawet sama rzecznik Jagiellonii Białystok w solidny sposób nie potrafi wytłumaczyć takowej decyzji wydanej przez białostocką policję.
Mundurowi swój wyrok o niewpuszczeniu kibiców gości na ten mecz, argumentuje w ten sposób, iż ulica Ciołkowskiego - przez którą rzekomo fani mieliby zapełniać swój sektor - jest poddawana remoncie. Klub jednak przekonuje, że cała przebudowa nie ma większego wpływu na możliwość wpuszczenia kibiców ze Szczecina. Decyzja mimo to pozostaje nieugięta.
- To jakiś totalny absurd. Jeśli chcemy normalności w polskim futbolu, czy to na płaszczyźnie kibicowskiej, czy piłkarskiej to przez takie rzeczy nie osiągniemy jej nigdy. Tłumaczenie swojej decyzji jakimś remontem to jedna, wielka parodia - komentuje całą sprawę jeden z kibiców Jagiellonii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?