Michał Bogacz, kapitan i II trener Izolatora Boguchwała: Swoją dyspozycję mam tylko dzięki systematyczności

Runda wiosenna była dla was naprawdę dobra - czy jesteś rozczarowany, że jednak o ten awans nie udało się powalczyć?
Ta runda była naprawdę dobra w naszym wykonaniu. Każdy przeciwnik stwierdzał po meczu, że byliśmy najlepszą drużyną z jaką grali. Jednak gra nie zawsze szła na równo z wynikiem. Ostatecznie jestem rozczarowany bo była nas stać na końcowy sukces w tej rundzie.

Tak obiektywnie patrząc w przekroju całego sezonu - Wiązownica była do ugryzienia?
Aby wyprzedzić Wiązownicę musieliśmy prawie zawsze wygrywać, a to nam nie wychodziło. W bezpośrednich starciach uważam, że byliśmy lepszym zespołem. W poprzednich latach mistrzowie ligi także nas bili w bezpośrednich meczach, a teraz tak nie było.

Co dalej z tobą? Zostajesz w Boguchwale czy szykują się jakieś zmiany?
Porozumiałem się już w sprawie nowej umowy, więc najprawdopodobniej pozostanę na kolejny sezon, aczkolwiek mam w głowie jeszcze różne pomysły i gdyby ktoś zadzwonił z konkretną ofertą, na pewno bym ją rozważył.

Izolator praktycznie co sezon jest w czołówce, ale czegoś brakuje. Jest to dla ciebie trochę irytujące?
Jesteśmy czołowym zespołem tej ligi, ale powiem to kolejny raz, aby wygrać ligę potrzeba nam więcej jakości. Irytujące trochę jest to, bo na wiosnę znowu byliśmy blisko, ale brakuje tego czegoś.

Wciąż należysz do wyróżniających się zawodników ligi, więc chyba nie myślisz na razie o końcu grania?
Swoją dyspozycję fizyczną tylko i wyłącznie mam dzięki systematyczności. Czy pora zakończyć karierę? Zastanawiałem się ostatnio czy już nie pora i miałem różne myśli. Jak powrócę do treningów, to temat będzie zamknięty.

Od pewnego czasu jesteś w Izolatorze też trenerem lub II trenerem. Przyzwyczaiłeś się już do łączenia tej funkcji z grą?
Przyzwyczaiłem się do tej roli. Uczę się podglądając trenera Zołotara być może do mojej przyszłej pracy. A on ma pogląd, jak to widać z punktu widzenia zawodnika. Jest to duży plus dla funkcjonowania zespołu.

W przerwach między sezonami lubisz odpocząć od piłki czy raczej zawsze jesteś w treningu?
W tej przerwie całkowicie odcinam się od treningów, muszę się porządnie zregenerować. Intensywność meczów w rundzie wiosennej nie pozwalała mi na wyleczenie drobnych urazów, więc teraz się tym zajmuję, aby na pierwszych treningach być już na sto procent zdrowym.