Michał Chrapek trafił do Lechii latem 2015 roku. Od tego momentu nie potrafił wywalczyć sobie na stałe silnej pozycji w zespole. Bywały momenty, gdy był podstawowym piłkarzem biało-zielonych i wyróżniał się swoją grą, bywało też jednak tak, że przesiadywał na ławce rezerwowych lub też nie łapał się w ogóle do kadry meczowej.
W minionym sezonie ostatecznie przegrał rywalizację w środku pola w drużynie Piotra Nowaka. Ostatni raz na boisku pojawił się 25 lutego w wygranym przez Lechię 4:2 meczu z Cracovią. W kadrze meczowej natomiast po raz ostatni znalazł się 11 marca w przegranym 1:2 meczu z Ruchem Chorzów. Po rundzie jesiennej, w której występował regularnie, wiosną został więc skreślony przez trenera Nowaka.
Chrapek z pewnością żałuje teraz zatem, że nie odszedł z Lechii zimą. Wówczas mówiło się, że jest blisko przejścia do Śląska Wrocław. Teraz temat ten powraca i, przynajmniej wiele na to wskazuje, tym razem do transakcji rzeczywiście dojdzie. Tomasz Włodarczyk, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", poinformował za pomocą Twittera, że popularny "Chrapi" przejdzie do wrocławskiego klubu, a do ustalenia pozostały jedynie formalności.
Piłkarz miałby przenieść się do Śląska na zasadzie wypożyczenia. Jako, że za rok kończy mu się kontrakt z Lechią, będzie to pewnie oznaczało ostateczne zakończenie jego przygody z gdańskim klubem.
TRZY WRZUTY. Arka zadowolona, Lechia z poczuciem zmarnowanej szansy
dziennikbaltycki.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
