Michał Helik, obrońca Cracovii: Lecce? Coś obiło mi się o uszy, ale bez konkretów

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Helik (Cracovia)
Michał Helik (Cracovia) Anna Kaczmarz
Obrońca Cracovii Michał Helik, tak jak i cała drużyna „Pasów” nie może meczu z Pogonią Szczecin zaliczyć do udanych, ale sezon z pewnością już tak.

Nie tak chcieli się żegnać

- Na pewno nie tak chcieliśmy się pożegnać z naszymi kibicami – mówi obrońca Cracovii. - Najważniejszy jest dla nas wynik z perspektywy całego sezonu i dla naszych fanów też, dlatego cieszymy się z tego efektu końcowego.
Od kilku tygodni celem numer jeden dla zespołu było wywalczenie 4. lokaty dającej przepustkę do europejskich pucharów. Udało się zrealizować zadanie.
- Osiągnęliśmy cel, który sobie założyliśmy na koniec tego sezonu – mówi defensor. - Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko dobrze się przygotować i udanie zaprezentować w pucharach.

Lecce? Coś obiło się o uszy

Ostatnio pojawiły się informacje o zainteresowaniu Helikiem Lecce, beniaminkiem Serie A.
- Nie wiem, kompletnie się tym nie interesowałem – mówi Helik. - Takie głosy do mnie dochodziły, ale ja byłem tylko i wyłącznie skupiony na treningu i na graniu i do tej pory tak pozostało więc nic więcej mi nie wiadomo. Skupiłem się na osiągnięciu wyniku sportowego w Cracovii, a co przyniesie czas, to zobaczymy.

Zaczął źle, skończył dobrze

Helik zaczynał sezon jako kapitan „Pasów”. Nie strzelił dwóch rzutów karnych, a opaskę musiał oddać Januszowi Golowi. Tracił też miejsce w pierwszym składzie. Mogło to załamać młodego zawodnika. Jednak kończył sezon jako podstawowy zawodnik.
- Wszyscy słabo zaczęliśmy ten sezon, a ponieważ ja nie wykorzystałem tych „jedenastek” to się to odbiło medialnie – wspomina piłkarz Cracovii. - Ale zarówno ja, jak i cała drużyna pokazaliśmy siłę, podnieśliśmy się z kolan, po tych ciężkich chwilach, byliśmy jednością i udało się na koniec osiągnąć dobry wynik. O to wszyscy walczyliśmy.

Kibice na meczu Cracovia - Pogoń Szczecin

Kibice na meczu Cracovii. Rekord frekwencji i gorąca atmosfera

W ubiegłym sezonie Helik zasłynął jako czołowy strzele, autor 8 goli. W tym nie strzelił bramki w lidze, zanotował tylko jedno trafienie w Pucharze Polski.
- Lepiej żebym ja nie strzelał, a żebyśmy mieli to czwarte miejsce, niż gdybym trafiał, a bilibyśmy się o utrzymanie – twierdzi zawodnik. - Inaczej niż wtedy graliśmy jako drużyna. Szkoda, że tych bramek nie strzeliłem, ale to jest tak naprawdę sprawa drugorzędna dla mnie jako obrońcy. Najważniejsze, że lepiej graliśmy w ofensywie jako zespół.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Cracovia przegrała z Pogonią

Porażka nie zawsze musi smucić. Cracovia zagra w pucharach

Z końcem czerwca wygasa wiele zawodowych kontraktów. Formalnie wolnymi piłkarzami zostaną wtedy m.in. byli i obecni reprezentanci Polski, a także gracze Legii Warszawa, Lecha Poznań czy innych czołowych polskich klubów. Zobaczcie, kto będzie (jest!) do wyciągnięcia za darmo od 1 lipca tego roku.

TOP 7 polskich piłkarzy bez kontraktu od 1 lipca 2019. Kto n...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Michał Helik, obrońca Cracovii: Lecce? Coś obiło mi się o uszy, ale bez konkretów - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24