Michal Papadopulos o dorobku bramkowym Korony Kielce, meczu z Lechią Gdańsk i szansach na utrzymanie w ekstraklasie [ZDJĘCIA]
Michal Papadopulos o dorobku bramkowym Korony Kielce, meczu z Lechią Gdańsk i szansach na utrzymanie w ekstraklasie [ZDJĘCIA]
Korona Kielce w niedzielę o 12.30 na Suzuki Arenie zacznie mecz z Lechią Gdańsk w PKO Ekstraklasie. W tym sezonie Korona ma na koncie zaledwie 12 zdobytych bramek, najmniej w ekstraklasie. Dwie z nich uzyskał Michal Papadopulos, a oczekiwania wobec tego doświadczonego napastnika też były większe.
Papadopulos zdaje sobie sprawę z tego, że Korona jest już w bardzo trudnej sytuacji i najwyższy czas zacząć zdobywać bramki i wygrywać. -Walczymy o utrzymanie. Wiadomo, jaka jest sytuacja. Na razie musimy myśleć o tym, żeby wygrać jakiś mecz i utrzymać dystans do drużyn, które są przed nami. Uważam, że i tak najważniejsza będzie runda finałowa. Ale teraz trzeba zdobywać punkty, bo jeszcze drużyny przed nami nam odskoczą, to sytuacja będzie bardzo trudna - przyznaje Michal Papadopulos.
- Nasze osiągnięcia bramkowe w tym sezonie to nie jest coś, czym można się chwalić. Na każde trafienie potrzebujemy kilku okazji. Mamy dobrą defensywę, a my w ofensywie musimy wykorzystywać nadarzające się okazje - mówił Michal Papadopulos.
Czy kielecki zespół stać na pokonanie Lechii? - W ekstraklasie każda drużyna jest do pokonania. Dla nas arcyważne będą te starcia w Kielcach i jeżeli nie będziemy tych pojedynków wygrywać, to w tej lidze nie będziemy mieli czego szukać – dodał.